proste jak obieranie ziemniaków
obowiązuje jedna zasada: ZERO SILIKONU !! popularne szczeliwo potrafi rozpuścić niektóre uszczelki...
nic nie trzeba blokować ani ustawiać
rozbierasz wszystko wraz z miską olejową
wymieniasz zestaw uszczelnień:
uszczelka blok-rozrząd
uszczelka pokrywy rozrządu
uszczelka pompy wody
uszczelka bloku termostatu
uszczelka pokrywy termostatu
uszczelka misy olejowej
uszczelniacz koła pasowego wału
demontujesz kolejno: osłonę wiatraka, wiatrak (bywa trudno), osłonę chłodnicy, przewody chłodnicy górny i dolny, alternator z napinaczem i uchwytem, pompę wody, zanim dobierzesz się do termostatu zdejmij podstawę wiatraka potem przewody czujników na termostacie, obudowę termostatu, dolną osłonę silnika, wał przedni, miskę olejową (trzeba sobie dobrze ustawić wał lub podnieść jedno koło w powietrze bo inaczej miska zaklinuje się o uchwyt krzyżaka mostu więc warto mieć możliwość obrotu wałem), chłodnicę wystarczy odkręcić od płaskowników mocujących do przedniej atrapy i mocno przechylić do przodu, po zablokowaniu jej w takiej pozycji swobodnie operujemy między nią a silnikiem
rozpinamy 2 przewody ogrzewania pamiętając ich położenie
potem koło pasowe wału (12kątna trzynastka!), pokrywę rozrządu, koło pompy (albo 1 centralna nakrętka na klucz 22 albo 4 śrubki na klucz 10, wtedy nie ma klina), koło pośrednie (3 śruby klucz 13, warto zaznaczyć położenie podkładki mocującej bo otwory śrub są niesymetryczne), koło wałka (śruba na klucz 15mm), potem odkręcamy 8 śrub pod kołami i zdejmujemy obudowę
teraz widać źródło problemu czyli uszczelkę a raczej jej zdrewniałe resztki
wszystkie obudowy dokładnie czyścimy z resztek uszczelek, czasem zajmuje to kilka godzin
w bloku jest jeden "strategiczny" gwintowany otwór nie używany w tej konfiguracji silnika, ale znajduje się on na krawędzi uszczelniającej obudowy, to on zazwyczaj jest winowajcą wycieku, warto go zaślepić miękką śrubą którą potem odcinamy równo z blokiem i szlifujemy "na gładko" tak by nie uszkodzić/porysować powierzchni bloku
równie często woda jest wyciskana przez newralgiczną górną krawędź obudowy, warto sprawdzić czy aluminium obudowy nie skorodowało powodując powstanie otworów lub wżerów na płaszczyznach uszczelniających
mogą się też pojawić pęknięcia w okolicach mocowania podstawy wentylatora, spowodowane zbyt mocnym dociąganiem jej śrub lub innymi nieprawidłowościami (zerwanie jednej śruby, uszkodzenie wentylatora, łożyska podstawy itp)
pompy paliwa nie demontuję z silnika, nie ruszam też jej przewodów paliwowych, po zdjęciu jej koła i odkręceniu 3 nakrętek mocowania kołnierza pompa pozostaje na miejscu a obudowa do której jest zamontowana schodzi bez żadnego problemu
to oszczędza wiele czasu...
montaż w odwrotnym kierunku
przy rozbieraniu nie trzeba ustawiać i blokować rozrządu bo koła posiadają cechy i po ustawieniu wszystkich wałków w odpowiedni sposób, zgraniu cech na kołach skręcamy wszystko porządnie - MUSI ZADZIAŁAĆ
obowiązkowo wymieniamy olej i filtr oleju silnika
warto przy okazji zdjąć pokrywę klawiatury i ustawić zawory oraz wymienić uszczelkę pokrywy (jednorazówka)
jak mi się coś przypomni to dopiszę... robiłem to ostatnio w zeszłym tygodniu ale to już taka rutyna że mogę czegoś w tej chwili nie pamiętać... takie naprawy wykonujemy czasem kilka razy w miesiącu...
jeśli nie ma komplikacji (urwane śruby, uszkodzone gwinty itp) zajmuje mi to około 8-10h
oczywiście niezbędny komplet uszczelnień posiadam na magazynie w ilości 3 zestawów do każdego silnika 3054
EDIT: zapomniałem powiedzieć że trzeba spuścić płyn chłodniczy (także z bloku) i olej
zacząłbym jednak od rozebrania i uszczelnienia termostatu, to jedyne miejsce gdzie można użyć silikonu oczywiście bez przesady jeśli chodzi o ilość, często to plastikowa lub żeliwna (w starszych silnikach) podstawa termostatu jest źródłem przecieku
jeśli jeszcze tej procedury nie spisałem to proszę administrację o wrzucenie opisu naprawy do tutoriali