elektrozawór pompy

Marka i model maszyny: liebherr 944
Rok produkcji: 2002
Numer seryjny: 01111

witam mam problem z elektrozaworem wyłączania silnika jak go podepnę na 24v na prostownik to ładnie sie wciaga i trzymie a jak do koparki to wciagnie sie na pare sekund ale dopiero przy właczeniu rozrusznika zmierzylem miernikiem napiecie i jest 24v co moze byc przyczyna?

Spalone uzwojenie podtrzymania w cewce.

tak tylko zastanawia mnie dlaczego działa na prostowniku a w koparce nie wciągnie a napięcie jest 24 na mierniku czym to może być spowodowane?

Cewka ma dwa uzwojenia, podtrzymanie po zapłonie i zaciąg w momencie gdy rozrusznik pracuje. Z tego co napisałeś w pierwszym poście wynika że zaciąga ale nie podtrzymuje. Efekt jest taki że silnik zapala na sekundę i gaśnie.

a czy da się tą cewkę naprawić czy jest do wyrzucenia?

Tych cewek się nie naprawia, wstaw zdjęcie albo wyślij mi na mail'a to może dobiorę zamiennik.

Przyjacielu dziś załatwiłem sobie taka samą cewke założyłem w przekonaniu ze bedzie działać a tu to samo maszyna odpali i zaraz zgaśnie a jak podwiesze dzwignie na drucie z odpietą od niej dzwignia cewki a po odpaleniu maszyny gdy podniose trzpien cewki do góry to trzymie czym to może być spowodowane czy są po drodze jakies przekażniki?

[ksieciunio]

Zrob zdjecie i wstaw na forum.
Podejrzewam ze masz dwa przewody na niej ,jeden rozruchowy drugi podtrzymujacy.na podtrzymujacym musi byc caly czas napiecie,na rozruchowym tylko w momencie rozruchu silnika.

tak zgadzam sie sa 3 kabelki ale prad pojawia sie w tym podtrzynujacym dopiero jak silnik jest odpalony a nie zaraz po rozruszniku czy sa podrodze przekazniki