Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

Marka i model maszyny: volvo ec210blc
Rok produkcji: 2006

Od kwietnia pracuje na tej koparce i ubywa mi płynu w chłodnicy, wlewam tak do 1,5l miesięcznie, niekiedy mniej nie ma reguły, nie zauważyłem nic niepokojącego, oleju nie przybywa, nie kopci, nie grzeje sie, czy jest możliwość odparowania takiej ilosci lub podczas przechyłu moze sie przelac przez przelew? wielokrotnie sprawdzałem w poszukiwaniu nieszczelności.

uszczelka pod głowicą
miałem taki przypadek chyba w 240tce (silnik D7E Deutz Common Rail)
żadnych objawów poza ubytkiem płynu właśnie tak koło kilku litrów miesięcznie
po roku ciągłej pracy maszyną objawy nasiliły się i zaczęło wywalać wodę ze zbiornika wyrównawczego
uszczelkę wymieniliśmy w 10 godzin bez planowania głowicy

Myslałem ze mnie pocieszysz, a tu wizja poważnej usterki, ja wlewam jakis litr półtora niekiedy wcale, myslałem ze moze wylewa sie bo kapie niekiedy z tego przelewu jak zerkne pod koparke, czesto pracuje z dużym przechyłem, a nie powinna kopcic biorąc płyn?

Przy bardzo niewielkim uszkodzeniu uszczelki pod głowicą kopcić ci nie bedzie z tłumika, chyba że po porannym odpaleniu przez chwile , albo może masz gdzieś małą dziurke w chłodnicy i wiatrak to rozdmuchuje i nie widać, ale jesli by tak było to z kolei byś czuł w powietrzu zapach płynu chłodzącego...

jak zacznie walić na biało z wydechu to się zaczniesz martwić, zazwyczaj też nie sadzi cały czas tylko przy odpalaniu, mechanizm jest następujący
odpalając silnik wypalasz resztki płynu z cylindra (zazwyczaj z jednego, bo uszczelka rzadko puszcza w większej ilości miejsc)
powstaje w cylindrach ciśnienie które nie pozwala wyciekać wodzie za to wdmuchuje spaliny do układu chłodzenia
po zgaszeniu silnika spada temperatura i ciśnienie, woda zostaje zassana do cylindra
i od nowa... odpalenie powoduje wyrzucenie wody do wydechu i powstanie kłębów białego dymu...

Witam!

Proponuje sprawdzic nagrzewnice w kabinie bo moze tylko któraś opaska nie trzyma lub nagrzewnica jest uszkodzona.Sprawdź czy pod dywanikiem nie robi sie mokro i czy rano masz zaprowane szyby od środka po uruchomieniu maszyny. Jesli tak to mozliwa przyczyna bedzie przy nagrzewnicy.

Pozdrawiam

Znalazłem, dzieki panowie za sugestie, u mnie to był wezyk wychodzacy z bloku silnika srednica ok 15mm, to chyba nagrzewnica ale nie wiem na pewno, obluzowany zacisk i sparciała koncówka weza, pokusiło mnie zeby sciagnac, myslałem ze moze troszke poleci, tak poleciało ze nie mogłem wyjsc z podziwu poparzyłem sobie tylko reke, moja wiedza jest jeszcze bardzo skromna pozdrawiam.

Płyn w układzie chłodzenia po nagrzaniu zwiększa swoją objętość i wzrasta cisnienie płynu do około 1 bara także trzeba uważac! zabronione jest sciąganie wezyków i odkrecanie korków w układzie chłodzenia w czasie pracy bo jak kolega sam napisał można sie poparzyć, Pozdrawiam

Po półtora rocznej przerwie, problem powrócił, wlewam litr tygodniowo, szukałem szukałem i nic, rozebrałem wszystkie osłony, dokreciłem wszystkie cybanty i nic, silnik nie kopci, moc jest, jedyne co mi sie nasuwa, prócz uszczelki głowicy to nieszczelny korek chłodnicy, ciagle kapie z przelewu, wezyk pod koparka zawsze jest mokry i tu pytanie? korek ma dwie uszczelki jedna na dolnej pokrywie pod sprezyną, druga na flanszu korka i otwór przelewu znajduje sie miedzy uszczelkami, dolna uszczelka ma wygnieciony rant i czy jest mozliwe ze jest nieszczelna i płyn po prostu w czasie pracy wycieka przez przelew??? jak napisałem wczesniej wezyk od dołu jest zawsze mokry, ciagle wisi kropla, sadze ze ten przelew słuzy tylko do odprowadzenia nadmiaru płyny lub w czasie zagotowania płynu do odprowadzenia pary, chyba nie powinno ciagle kapac.

Mokry będzie bo płyn jak ciepły to paruje, a jak się zrobi ciśnienie w układzie to ujście ma przez ten nadmiar a tam się skropli para w wężyku. Jak jest możliwość to koniec tego wężyka włóż do butelki i zobacz ile płynu wycieknie.

Każdy korek wodny ma dwa zawory (patrz zasada działania).
Jak z niego kapie to albo nieszczelny (uszkodzony) albo masz z duże ciśnienie w układzie.
Do pomiaru ciśnienia wystarczy manometr. Uszczelkę pod głowica i inne związane z przedmuchem spalin do układu chłodzenia przyczyny sprawdzasz testerem CO2.

Ja miałem dwa takie przypadki w dwóch różnych maszynach płyn dolewałem a wycieku nie było. W dwóch przypadkach był mały wyciek w chłodnicy wlałem specjalny środek uszczelniający i problem zniknął.Jest to denerwujące niby wszystko w porządku a płyn trzeba lać.

środki uszczelniające chłodnice mordują układ chłodzenia, nie wolno ich stosować
w tych silnikach częstym problemem jest wyciek z chłodnicy oleju, znajduje się pod filtrem, drobny wyciek może odparowywać tak że go nie widać

niesprawny korek może być przyczyną ubytków

mechanior napisał(a):środki uszczelniające chłodnice mordują układ chłodzenia, nie wolno ich stosować

To jest na pewno pewne można wlać raz jak pomoże to OK jak nie to jednak trzeba wymieniać chłodnice niemiałem na myśli żeby to wlewać za każdym razem jak się wyciek pojawi

nie wolno nawet raz, to gówno zatyka kanały w chłodnicy, morduje uszczelnienia w pompach wody, w drastycznych przypadkach powoduje rozkład uszczelnień i przewodów a nawet aluminiowych korpusów

Niestety cieknie chłodnica, obstawiałem korek, ale nie dawało mi to spokoju i rozkręciłem górne osłony i między chłodnicami jest rewizja z siatki, po odkręceniu znalazłem przyczynę, trzy niewielkie plamy w okolicy połączenia zbiornika wyrównawczego z chłodnicą, płyn odparowywał i wycieku nie było widać tylko specyficzny zapach płynu chłodniczego, wcześniej ubytek był skromny więc nie można było zlokalizować, teraz zacząłem dolewać więcej i wyciek się pokazał, nie mam żadnych pytań, post napisałem w formie informacji.

dziękujemy za zamieszczenie informacji o rozwiązaniu problemu...

mechanior napisał(a):dziękujemy za zamieszczenie informacji o rozwiązaniu problemu...

Problem rozwiązał się tydzień, temu dziś znowu wskoczyłem na swoją maszynkę, chłodnica była w fatalnym stanie, cała przegnita, ciekawe co spowodowało tak poważną usterkę, naprawa wyniosła prawie 4000 zł, odbudowali ją chyba w całości gdzieś w prywatnym warsztacie, mam nadzieję, że popracuje długo, nowa z katalogu Volvo 14000 zł .

nie wymieniany płyn chłodniczy zamienia się po pewnym czasie w dosyć żrąca substancję
nie bez znaczenia są też warunki zewnętrzne, zasolenie, kwasowość, zasadowość (hałdy kopalniane, pyły, popioły, szlam po obróbce chemicznej itp)
znam temat...

Też miałem taki przypadek, przez pewien czas byłem bezradny. Płynu sporo ubywało, za tym szły spore koszty. Okazało sie że uszczelka poszła i trzeba było zrobić nową pod głowicą, było to czasochłonne.