Strona 1 z 4

jakie uprawnienia zrobić?

PostWysłany: 02 Lut 2010 20:33
przez lukaszgoldwing
Witam koledzy, jestem pierwszy raz na tym forum. Mam takie małe pytanko do Was,zamierzam zrobić kurs ma koparke... i tu własnie mam dylemat,czy ma być to na koparke czy lepiej zrobić koparko -ładowarke??? jesli mozeci to prosze o pomoc.niemam za duzo czasu na zastanowienie a moze wybrac te 2 kursy? :roll: [

PostWysłany: 02 Lut 2010 20:49
przez Z33
zrób na rozściełacz albo walec, zauważyłem że w firmach asfaltowych takich poszukują dosyć często. równiarka lub spychacz też w cenie.

PostWysłany: 02 Lut 2010 21:04
przez lukaszgoldwing
mysle zakupic jcb 3 cx,pozatym pracowałem na koparce jcb js130 w anglii 2 lata bez uprawnień.dylemat mój polega na tym ze lubie robic tą i tą!wróciłem niedawno do kraju no i niedaleko mojej miejscowosci ma ruszac budowa a 4.mysle ze zapotrzebowanie bedzie,jutro musze podjąć decyzje bo od 8.02 rusza kurs na te 2 kat.chciał bym sobie zrobic teraz jakis kurs z w/w bo na walce i maszyny do układania mas bitumicznych dopiero nabur będzie od stycznia.

[ Dodano: Wto Lut 02, 2010 8:05 pm ]
od marca :wink:

PostWysłany: 02 Lut 2010 22:27
przez dawidg2
Najlepiej to zrób to i to nawet to możesz połączyć (jeśli ośrodek się zgodzi) jak masz pojęcie o tej robocie. Ja chodziłem na kurs to byli tacy co robili 2 kategorie za jednym zamachem.

PostWysłany: 07 Lut 2010 10:32
przez lukaszgoldwing
poczytałem troszke fora i nikt nie narzeka na robote walcową :wink: tylko sie dostac...własnie zpisałem sie na walce i koparki.zobaczymy jak to bedzie.pozdrawiam

PostWysłany: 07 Lut 2010 14:17
przez hans
na walcach dobrze placa bo zeby 3 razy nie rosna :mrgreen:

PostWysłany: 26 Sty 2011 15:55
przez dominlesne
Witam.
Mój dziewiczy post :wink:
Podobnie też planuję zrobić kurs (mam chęć przekwalifikowania się). Nie wiem czy ma jeszcze sens robić papiery w tym fachu, bo co rusz widzę posty o braku jakieśkolwiek chęci zatrudniania szczególnie zaraz po kursie. Do tej pory myślałem żeby robić naraz koparki kat.3 i koparko-ładowarki. Myślałem może na walec, ale jeszcze nigdy nie spotkałem oferty pracy w moim regionie na to ustrojstwo, a szukam już długo :wall:

Czy myślicie, że te dwie kategorie to dobry pomysł w dzisiejszych czasach?

Chętnie wysłucham wszystkich rad i opinii jak wygląda sytuacja w kuj-pom lub konkretnie w Bydgoszczy.

Odnośnie kursu to myślałem o firmie Kursal - dobrze uczą?
Zna ktoś może jakieś alternatywne firmy szkolące na terenie Bydgoszczy?

PostWysłany: 26 Sty 2011 17:51
przez kane
No niestety robi się powoli przesyt na operatorów. A sadze , że za 2 lata będzie masakra.

PostWysłany: 26 Sty 2011 18:59
przez hans
Kursal to w Bydgoszczy i okolicach jedyna rozsadna szkola. Konkretnie to kursy na kop-lad i kop 3kl odbywaja sie w Nakle i Rudzie kolo Wyrzyska ale po tym kursie przynajmniej wiesz jak sie poslugiwac maszyna.

dominlesne, a za swoje czy z UP?

PostWysłany: 26 Sty 2011 21:33
przez Dzikulec
Jak koledzy pisza,powoli zaczyna byc przesyt operatorow koparek,koparko-ładowarek.Wielu malo doswiadczonych i srednio doswiadczonych nie ma stalej pracy: pracuja po pol roku na 12 miesiecy,a stawki to 10-12zl /h najczesciej i to bez umowy.Pomysl,czy sensem jest robic uprawnienia ze swojej kiesy,skoro nie bedziesz robil,a jak juz wsiadziesz,to nie na dlugo i za psie pieniadze.
Pomysl o innych maszynach.
Ja generalnie wycofuje sie z koaprek,koparko-ladowarek,a mam 2 klase i teraz np. staram sie popraktykowac na sprzecie nie majac uprawnien jeszcze: spychy,rowniarki,walce itp.
Zrobisz papiery na koparki,koparko-ladowarki i jak polowa Polski wiele lat temu robila papiery na wozki,tak teraz na kopaczki,i bedziesz zalowal wydanej kasy na osrodek szkolenia

PostWysłany: 26 Sty 2011 21:41
przez dominlesne
hans napisał(a):Konkretnie to kursy na kop-lad i kop 3kl odbywaja sie w Nakle i Rudzie kolo Wyrzyska ale po tym kursie przynajmniej wiesz jak sie poslugiwac maszyna.


Z tego co mi wiadomo to kursy na ten sprzęt są w Bydgoszczy (choć pewnie praktyka może na wyjeździe).
Pytałem też w Kursalu o operatora obrabiarek CNC i kazali mi kontaktować się z oddziałem w Nakle, a o koparkach odpowiedzieli z miejsca.

Swoja drogą ma ktoś z Was jakieś obeznanie, jeśli chodzi o CNC, może warto pójść w te stronę :?:
Dodam, że kurs jest drogi jak ja pier... frezowanie i toczenie - 2x 3200zł.

[ Dodano: Sro Sty 26, 2011 8:55 pm ]
Dzikulec napisał(a):Zrobisz papiery na koparki,koparko-ladowarki i jak polowa Polski wiele lat temu robila papiery na wozki,tak teraz na kopaczki,i bedziesz zalowal wydanej kasy na osrodek szkolenia


W jakim mieście robisz jeśli wolno spytać? Szybko, żeś się wyrobił jak na twój wiek :wink:
To rzeczywiście słabo sprawy się mają, choć ja nigdy przeszukując oferty na żaden inny sprzęt poza koparkami i żurawiami nie widziałem ofert. Może trzeba szukać na specjalistycznych forach, nie mam pojęcia :wall:
Odnośnie kosztów kursu to u mnie z UP przynajmniej mogę zrobić za 10% kursu, ale do wartości 3000, powyżej dopłacam. Haczyk jest jeden, że muszę w ciągu miesiąca po kursie założyć działalność lub podjąć pracę.
Szkoda, że nic o czym piszesz nie ucza w Kursalu :/

PostWysłany: 26 Sty 2011 23:28
przez hans
na CNC warto robic jak masz pewna prace, kilka lat temu mialem ponad roczny epizod z wykrawarka laserowa i prasa krawedziowa. Generalnie jak jestes obryty w komputerach i rysunku technicznym to z obrabiarkami dasz sbie rade juz po lepszym szkoleniu stanowiskowym ale jak masz pusto w glowie w tej materii to dobrze zrobic taki kurs. Zasadniczo to nie pchaj sie w to jak nie masz upatrzonego miejsca pracy bo zazwyczaj ciezko znalezc miejsce a jak znajdziesz to przewaznie jest to praca w trybie ciaglym albo za psie pieniadze jako pomocnik.

PostWysłany: 26 Sty 2011 23:31
przez przemol
Dzikulec napisał(a):i to bez umowy


nie znam operatora bez umowy

A ja znam takich,co bez umowy

PostWysłany: 27 Sty 2011 00:00
przez Dzikulec
...a jak juz dawali,to umowe zlecenie

PostWysłany: 27 Sty 2011 01:11
przez dominlesne
hans napisał(a):na CNC warto robic jak masz pewna prace


Jak bym miał jakiegoś pewniaka nawet bym tu nie zajrzał :wink:
Ja nie mam żadnego doświadczenia w tej materii myślę, że z tego powodu to nie dla mnie. Poza tym uczą tego w szkołach zawodowych, więc pewnie konkurencja na rynku jest niemała.
Dla takich technicznych inaczej jak ja :D to chyba tylko maszyny budowlane, drogowe i za karę spawanie :P

PostWysłany: 27 Sty 2011 16:27
przez siwy23j
Witam!!!
Jest to moja pierwsza wizyta jak i post na tym forum. Jestem na etapie zapisywania się na kurs tylko jeszcze nie wiem jaki, cały czas myślę o koparko- ładowarce, ale jeszcze do końca nie jestem przekonany czy mam wybrać tą specjalność czy może inną? Jak jest z pracą jako operator maszyn ziemnych, pracujecie w takich firmach dlatego może wiecie. Nie mam jeszcze żadnego doświadczenia i najbardziej mnie zastanawia czy mam jakieś szanse po ukończeniu kursu na zatrudnienie i czy to jeszcze się opłaca wyłożyć 2tyś na kurs i dopiero szukać pracy? Czekam na wypowiedz doświadczobych w tym fachu. Pozdrawiam...

Nie musiales pytac,bo info jest na forum

PostWysłany: 27 Sty 2011 18:17
przez Dzikulec
Najlepiej bedzie,jak przegladniesz forum w dziale : szukam pracy i pogaduchy.Odpowiedz bedziesz mial zaraz

PostWysłany: 27 Sty 2011 20:42
przez dominlesne
@hans

Nie zauważyłem wpierw, że też z Bydzi. Orientujesz się jak to tutaj sprawa wygląda, jest się w stanie coś podłapać choćby za grosze tak żeby się wpierw otrzaskać w temacie?
Wiesz może na jakiego typu sprzęt u nas jest większe zapotrzebowanie?

PostWysłany: 27 Sty 2011 20:44
przez hans
kryzys ma to do siebie ze na ten czas dobrze miec fach w reku i nim zarabiac a zmiany fachu pozostawic na dobra koniunkture. Niestwety najlatwiej bedzie Ci przeczekac w fachu ktory juz masz nie inwestujac teraz w siebie bo i tak wykorzystasz to dopiero jak sie zmieni rynek. Chyba ze masz wolne srodki, zrobisz papiery a zmienisz prace dopiero wtedy , kiedy bedziesz wiedzial ze nie stracisz.

Racja

PostWysłany: 27 Sty 2011 22:58
przez Dzikulec
kryzys ma to do siebie ze na ten czas dobrze miec fach w reku i nim zarabiac a zmiany fachu pozostawic na dobra koniunkture. Niestwety najlatwiej bedzie Ci przeczekac w fachu ktory juz masz nie inwestujac teraz w siebie bo i tak wykorzystasz to dopiero jak sie zmieni rynek. Chyba ze masz wolne srodki, zrobisz papiery a zmienisz prace dopiero wtedy , kiedy bedziesz wiedzial ze nie stracisz
- mądra opinia.Ja odczuwam na sobie skutki postępowania na przekór ekonomii w gospodarce.