wibako

przeciecie kabla 110 000 volt

O czym tylko chcecie :).

Moderatorzy: peckiel, Dj_Francuz

przeciecie kabla 110 000 volt

Postprzez CEZAR » 11 Sie 2009 14:08

witam , ktoregos z ostatnich dni , upewniajac sie czlowieka prowadzacego budowe czy zadnej instalacji nie ma w ziemi przeciolem kabel ok 110 000 volt, ktory byl w dodatku na glebokoscii ok 60 cm ... poczatkowo mysalem ze rozwalilem poniemiecka bombe :woot: ogien na 3 metry kupa dymu i strachu, konsekfencji finansowych nie mam zadnych ... ale ku..wa pytalem barana czy widzial plany:/ stad mam mam pytanie czy slyszeliscie moze o wypadkach zwiazanych z przeciaecim kabla wysokiego napiecia???? konkretnie czy operator jest calkowicie bezpieczny w takich przypadkach w maszynie?
niby koparka na oponach ale czy jest fizycznie mozliwe porazenie lub zabicie proadem?
-cezar-

...jesli praca bedzie pasja to juz nigdy nie trzeba bedzie pracowac...:))))

Awatar użytkownika
CEZAR
Młodszy operator

  • Posty: 194
  • Rejestracja: 10 Sty 2009 01:20
  • Miejscowość: slupsk,slawno,koszalin

Maszyna: case 580g, 580sk MAN 16.170 mecalac 12MXT, hitahi 813 gaska

Firma: Quick Service-Roboty ziemne


Reklama

simmet

Postprzez dawidg2 » 11 Sie 2009 16:50

mój znajomy też przekopał kabel pod napięciem nic mu się nie stało tylko trochę mu łyżkę "ugryzło". ja ostatnio zbierałem humus i na 30 cm mi folia wyskoczyła akurat od średniego no ale sam fakt.

dawidg2
Fachoperator

  • Posty: 6204
  • Rejestracja: 14 Kwi 2008 20:47
  • Miejscowość: Krzemieniewo
  • Pochwały: 134

Maszyna: JCB, Schaeff

Firma: Szukam


Postprzez Zettelmeyer » 11 Sie 2009 20:25

Operator jest oczywiście bezpieczny pod warunkiem ze nie spanikuje i nie wyjdzie z maszyny. Dopóki jest w maszynie nic mu nie grozi, zakładając, że maszyna się nie pali itp.
Jeśli operator wyjdzie z maszyny to zostanie porażony, zadziała tzw. napięcie krokowe.
Myślę, że po takim wypadku warto żeby operator nie wychodził z maszyny do momentu przyjazdu odpowiednich służb technicznych lub do czau gdy upewni się że jest w 100% bezpieczny.

Zettelmeyer
Młodszy operator

  • Posty: 163
  • Rejestracja: 22 Paź 2006 09:07

Re: przeciecie kabla 110 000 volt

Postprzez kraqers » 11 Sie 2009 22:58

CEZAR napisał(a):witam , ktoregos z ostatnich dni , upewniajac sie czlowieka prowadzacego budowe czy zadnej instalacji nie ma w ziemi przeciolem kabel ok 110 000 volt, ktory byl w dodatku na glebokoscii ok 60 cm ... poczatkowo mysalem ze rozwalilem poniemiecka bombe :woot: ogien na 3 metry kupa dymu i strachu, konsekfencji finansowych nie mam zadnych ... ale ku..wa pytalem barana czy widzial plany:/ stad mam mam pytanie czy slyszeliscie moze o wypadkach zwiazanych z przeciaecim kabla wysokiego napiecia???? konkretnie czy operator jest calkowicie bezpieczny w takich przypadkach w maszynie?
niby koparka na oponach ale czy jest fizycznie mozliwe porazenie lub zabicie proadem?

Nie przyspawalo ci lyzki lub jej nie upalilo ?

kraqers
Młodszy operator

  • Posty: 176
  • Rejestracja: 23 Gru 2007 22:58
  • Miejscowość: ...

Maszyna: Cat 428C,428,432D,432E,M313C,315C,308C
i takie tam...


Postprzez Andrexxxx » 11 Sie 2009 23:19

Zettelmeyer ma 100% rację gorzej by było jak by tam stał pomocnik z łopatą
Wszyscy wiedzieli że tego nie da się zrobić. Aż przyszedł jeden który o tym nie wiedział..i to zrobił.

http://www.sp2kfl.org/

.

Awatar użytkownika
Andrexxxx
Operator

  • Posty: 357
  • Rejestracja: 02 Sty 2008 16:25
  • Miejscowość: Kujawsko-Pomorskie

Postprzez tomec » 12 Sie 2009 17:15

no dobra uczyli nas na kursach zeby isc od koparki ocierajac stopa o stope a inni mowia zeby skakac na jednej nodze, jak jest na prawde?

Awatar użytkownika
tomec
Fachoperator

  • Posty: 936
  • Rejestracja: 20 Kwi 2007 19:16
  • Miejscowość: Ye2bne

Postprzez dawidg2 » 12 Sie 2009 18:47

możesz skakać na 2 ale złączonymi razem. jak nadepniesz na 2 rózne napięcia to wtedy jest porażenie. a te napięcia to od środka rozchodzą się kołami i im dalej tym napięcie mniejsze.

dawidg2
Fachoperator

  • Posty: 6204
  • Rejestracja: 14 Kwi 2008 20:47
  • Miejscowość: Krzemieniewo
  • Pochwały: 134

Maszyna: JCB, Schaeff

Firma: Szukam


Postprzez CEZAR » 12 Sie 2009 20:41

no lycha cala czarna , z maszyny wyszedlem bo myslalem ze to poniemiecki niewypal byl:)( ... ps dzieki za rade - teraz napewno bym nie wyszedl:) ) no ale nie podchodzilem do wykopu , kiedy ziemia sie obsunela wybuchlo 2gi raz, przyjechal typ z energetyki zrobil ogledziny twierdzac ze juz prad odlaczony , zdazyl wsiasc do auta i je..ło 3 raz :O sami ku..wa nie wiedza co tam maja:/ no ale naszczescie nikomu sie nic nie stalo :)

dzieki koledzy za rade ... no i nie zycze podobnych przygod

Pozdfffiam
-cezar-

...jesli praca bedzie pasja to juz nigdy nie trzeba bedzie pracowac...:))))

Awatar użytkownika
CEZAR
Młodszy operator

  • Posty: 194
  • Rejestracja: 10 Sty 2009 01:20
  • Miejscowość: slupsk,slawno,koszalin

Maszyna: case 580g, 580sk MAN 16.170 mecalac 12MXT, hitahi 813 gaska

Firma: Quick Service-Roboty ziemne


Postprzez yamah » 12 Sie 2009 21:44

no lycha cala czarna , z maszyny wyszedlem bo myslalem ze to poniemiecki niewypal byl:)( ... ps dzieki za rade - teraz napewno bym nie wyszedl:) ) no ale nie podchodzilem do wykopu , kiedy ziemia sie obsunela wybuchlo 2gi raz, przyjechal typ z energetyki zrobil ogledziny twierdzac ze juz prad odlaczony , zdazyl wsiasc do auta i je..ło 3 raz :O sami ku..wa nie wiedza co tam maja:/ no ale naszczescie nikomu sie nic nie stalo :)
Miałem kiedyś taki sam przypadek przy 50 000V,2 i 3-cie wybuchy to automatyczne załaczenie głównych bezpieczników.Także wyszedłem z maszyny bo myślałem że mina a kabel był pod karpą drzewa które wyrywaliśmy.Łyżke nadpaliło a ja dzięki Bogu żyję.A najlepiej jest odjechać maszyna i dopiero wyjść-a jeszcze lepiej nie trafiać na takie gó... :!:
ŻYCIE BEZ MARZEŃ JEST NIC NIE WARTE--DLATEGO NALEŻY JE SPEŁNIAĆ

Awatar użytkownika
yamah
Młodszy operator

  • Posty: 151
  • Rejestracja: 21 Lut 2009 21:40
  • Miejscowość: Ostrowiec

Postprzez rafik » 14 Sie 2009 21:50

ja kiedys prowizorke na budowie przecialem , przy rownaniu bokiem lyzki chcialem koleiny zagarnac , a kabel byl tak z 5 cm pod ziemia . Afera byla jak cholera 3 zurawie staly przez 3 godziny , ale co tam w sumie nie moja wina byla :lol:
Gdzie diabeł nie może , tam wozidło pośle ;)

rafik
Operator

  • Posty: 479
  • Rejestracja: 09 Lut 2007 18:58
  • Miejscowość: ostrołęka

Maszyna: ATLAS 1404


Postprzez hy mac » 06 Wrz 2009 15:52

Ja w piątek zerwałem linie 20 000 v zasilającą hute szkła :)

oczywiście na planach nic nie było,a taśma leazła bezpośrednio na kablu...pierdykło zdrowo:)
złączenie 8000zł bez faktury :)

Awatar użytkownika
hy mac
Młodszy operator

  • Posty: 183
  • Rejestracja: 21 Lut 2007 00:04
  • Miejscowość: dolnyśląsk
  • Pochwały: 1

Maszyna: JCB 3CX


Postprzez CEZAR » 24 Wrz 2009 16:30

hy mac ...no ale chyba nie ty placiles co???
-cezar-

...jesli praca bedzie pasja to juz nigdy nie trzeba bedzie pracowac...:))))

Awatar użytkownika
CEZAR
Młodszy operator

  • Posty: 194
  • Rejestracja: 10 Sty 2009 01:20
  • Miejscowość: slupsk,slawno,koszalin

Maszyna: case 580g, 580sk MAN 16.170 mecalac 12MXT, hitahi 813 gaska

Firma: Quick Service-Roboty ziemne


Postprzez hy mac » 11 Paź 2009 08:16

Nie ,nie płaciłem.To było na działce mojego dobrego kolegi,którą zresztą odkupił parę lat temu właśnie od Huty.Na żadnych planach nie było kabla...
Dwie minuty po zerwaniu na działkę przybiegł zakładowy elektryk z żarówką w ręku,mocno przejęty że produkcja staneła :lol:

Krzyczał coś ze widział koparke, i że mogliśmy się go zapytać gdzie idzie kabel :crazy:


Na pytanie o plany powiedział że byłe tereny huty to biała plama na planach :wall:

Na dzień dzisiejszy właściciele huty będą prawdopodobnie znajomemu płacić za to ze kabelki leżą na jego działce,lub będą z nimi wypier....alac. Wszystko zależy jak się dogadają...Poza tym,wydaje mi się ze taki kabel znacznie obniża wartość działki...a kupujący nie został o nim poinformowany...

Awatar użytkownika
hy mac
Młodszy operator

  • Posty: 183
  • Rejestracja: 21 Lut 2007 00:04
  • Miejscowość: dolnyśląsk
  • Pochwały: 1

Maszyna: JCB 3CX


Postprzez kane » 11 Paź 2009 11:06

Jak to jest, bo przepisy mówią, że jeśli się kopie pod linjami napięcia, to trzeba najpierw wyłączyć zasilanie, czy nie ma takiego samego przepisu, jeśli chodzi o przewody w ziemi(oczywiście, jeśli są one w planach)?

Awatar użytkownika
kane
Młodszy operator

  • Posty: 104
  • Rejestracja: 24 Mar 2008 19:13
  • Miejscowość: Kielce

Maszyna: Hitachi ZX 400 lch-3


Wyświetl posty z poprzednich: Sortuj według

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 22 gości

nazwa

tekst alternatywny × Nie pokazuj więcej