Witam wszystkich kopaczy
Słuchajcie byłem operatorem przez 8 miesięcy pracowałem uczciwie, nie kradłem paliwa, pracowaliśmy po 12 godzin, (szefo) mówił że 15 minut przerwy nam przysługuje (śmieszne na 12g). Szef zaczął mnie wyzywać poniżać (bo widział że byłem spokojny i się nie odzywałem). Kiedy zaczął mnie totalnie przeginać i dzień w dzień obrażać za jakieś głupoty bo jakieś inne osoby go denerwowały przychodził do mnie i stał czepiał sie o byle co, gdy siadłem na śniadanie i powiedzał mi że jak sie niepodoba to wypierda... to na koniec dnia rzuciłem mu kluczyki i sie zwolniłem wtedy szefo (żal) zdziwił sie strasznie aż stanął wryty, jak myślicie czy dobrze zrobiłem?
szukam pracy w szczecinie
nie dajcie sie ponizać
pozdro dla kopaczy mlody operator jaanusz88