Witam kolegę lub koleżankę
Dzikulec, od jakiegoś czasu szukam sobie pracy i trochę przesiaduję na tymże forum. Wczoraj przeczytałem słabo odgrzanego kotleta z listopada 2009 roku, chodzi mi o Twój temat w którym to użerałeś się z pozostałymi użytkownikami forum (zapewne i mnie spotka Twoja krytyka - pozdrawiam
) i wczoraj to go właśnie wsadziłeś w mikrofalę:
Dzikulec napisał(a):JA juz dalem sobie spokoj z praca na koparce.Wrocilem do magazynu i mam swiety spokoj,dobre relacje z szefem,pewne perspektywy,bo dzialalnosc szef poszerza.Poza tym robota na miejscu,caly rok i pelen socjal i znizki
Odniosłem wrażenie, że Twoje wypowiedzi są dość subiektywne, nie rozumiem dlaczego. Przecież klapki na oczy to tylko koniom były zakładane... Nie tylko Ty istniejesz na świecie, każdy ma swoje JA, a Ty jak mi się zdaje chcesz narzucić to swoje "JA" wszystkim. O co Ty walczysz?? Kogo to obchodzi, że resztę życia spędzisz w magazynie?? Twój wybór. Myślisz, że jeśli Ty zrezygnowałeś to wszyscy inni też muszą?? A wziąłeś pod uwagę to, że większość operatorów spełniaja się przy takiej pracy?? I nawet pomimo tego iż w niektórych przypadkach są niedoceniani??
Dzikulec napisał(a):Po co Wam kurs,jesli prawdopodobnie duzo czasu minie,zanim bedziecie robic na sprzecie,jesli oczywiscie bedziecie robic
Bo może ktoś chce się sprawdzić?? Może szuka swojego zajęcia w życiu?? Może ma taki kaprys?? Albo od dziecka marzył by kopać dołki pod sąsiadem...
Dzikulec napisał(a):Dajecie sie wciagac przez UP lub informacje gazetowe,ewentualnie w plotki,dotyczace deficytu wsrod operatorow koparek,koparko-ladowarek
UP organizuje tylko kursy, przynajmniej stwarza pozory pomagania bezrobotnym, a ogłoszenia w prasie każdy umie czytać, roboty trzeba szukać na własną rękę. Wolny kraj, wolny wybór. Uprawnienia na koparko ładowarkę robiłem właśnie z UP i prawie połowa grupy w której byłem, te uprawnienia robiła, bo im się nudziło, a na sprzęcie w życiu nie mają zamiaru pracować, bo Ala ma kota, a pies był Reksio... itd. Deficyt fachowców, podkreślam fachowców jest!! Czy przyjrzałeś się swojej porażce??
Dzikulec napisał(a):Realia sa inne:doswiadczeni operatorzy czesto co sezon szukaja roboty,a wielu z nich nie ma jej stalej
I ciągle i dalej uogólnienia, co to ma wspólnego z pierwszą częścią Twojej wypowiedzi o plotkach UP?? Doświadczony operator nawet w środku sezonu znajdzie pracę!! Zresztą doświadczonego operatora firma się nie pozbywa, przeważnie daje przestojowe, słyszałeś o czymś takim??
Nie lepsze bylyby inne kursy budowlane lub wogole nie związane z budowlanka?
Mam inne kursy i nie tylko budowlane, potrafię pracować w wielu innych zawodach i co z tego?? Nie mam wieloletniego doświadczenia na sprzęcie, ale trochę czasu na kopaczkach przesiedziałem. Czy kolega/koleżanka
Dzikulec, potrafi zrozumieć, że istnieje coś takiego jak "pasja". Nie dla każdego praca musi się wiązać z kokosami, niektórzy lubią to co robią, no ale są bambry, którzy majątek zbijają na byciu magazynierem
są spełnieni, w garażu Ferrari i Maybach może jakieś Porsche dla syna. Ja lubię pracę operatora, lubię nawet przyglądać się pracy innego operatora jak kopie. Słyszałeś może kiedyś szelest ziemi jak zęby łyżki ją tną?? W budzie tego nie usłyszysz, trza czasami popatrzeć się na innego człowieka i nie tylko go wysłuchać ale i zrozumieć!! Na razie zdobywam doświadczenie, może kiedyś kupię własny sprzęt, ale przynajmniej wiem co chcę w życiu robić!! Tobie radzę sobie zrobić test osobowości, bo przypominasz mi introwertyka, to by tłumaczyło miłość do magazynów.
Pozdrawiam wszystkich synów dolara