To się nazywa OC działalności gospodarczej.
Zadbaj jednak o to żebyś miał w polisę wpisane wszystkie PKD jakie posiadasz.
Bo jeżeli będziesz wykonywał roboty inne niż masz wpisane w działalności to się wypną.
Urwałem kable telekomunikacyjne podczas robót kanalizacyjnych.
To była nasza robota a nie wynajem koparek. W polisie od lat miałem 43.12Z czyli przygotowanie terenu pod budowę.
I szanowna Hestia która radośnie przez lata przyjmowała od nas pieniążki pokazała nam środkowy palec
Ciekawe bo rok wcześniej przy kładzeniu wodociągu urwałem kabel 15KV i z bólem ale zapłacili. A polisa była ta sama.
W swoich folderach chwalą się że występują w takich sytuacjach w roli adwokatów swoich klientów bo mają armię prawników.
Wszystko ch....ja prawda. Zaraz potem agent przysłał mi propozycję nowej składki ze wszystkimi naszymi PKD.
Trzy razy wyższa składka. Trzeba mieć tupet.
Kabla nie było na mapach, 200 zł za pisemko wziął Radca Prawny i dali nam spokój, ale Hestii nigdy więcej.
Zadbaj też o tzw franszyzę redukcyjną. A raczej aby jej w polisie nie było. To suma której Ci nie wypłacą.
Jeżeli np franszyza wyniesie 1000 zł a szkoda będzie na 900 zł to nie dostaniesz z ubezpieczenia nic a za szkodę zapłacisz z własnej kieszeni.
Jeśli szkoda będzie warta 10 tys to wypłacą 9 tys.
Zanim zapłacisz za polisę możesz negocjować jej warunki. Najlepiej idź tam gdzie mają różnych ubezpieczycieli.
Ps. Za koparki i wozidło też płacę OC. Czasem jednak na ulicach się robi, a polisa kosztuje e granicach 150 zł. Nie wydatek a spokój święty.