Strona 3 z 3

brak doświdczenia - czy warto kupić koparko-ładowarkę na usł

PostWysłany: 02 Sty 2021 02:15
przez gruszon18
A niech rozliczają :-D tą moją babcie to niech zabiorą i już będzie dobrze.

brak doświdczenia - czy warto kupić koparko-ładowarkę na usł

PostWysłany: 04 Sty 2021 19:02
przez dzierzan
Moim zdaniem kupowanie nowej maszyny na szeroko pojęte usługi jest zupełnie bez sensu (co z resztą udowodnił kolega kilka postów wyżej). Nowa maszyna ma sens kiedy potrzebujesz jej na własne roboty, a usługi mają być dodatkiem, ewentualnie masz pewne długoterminowe zlecenia na dobrych warunkach.

brak doświdczenia - czy warto kupić koparko-ładowarkę na usł

PostWysłany: 04 Sty 2021 20:06
przez gruszon18
I tak nas czeka ta zmiana i tak, dlatego że wodociągi przejmujemy wiec skoro robota teraz jest, gdy robimy "usługi" dla wodociągów (i wodociągi i spółka komunalna należą do gminy, ale dopiero w tym roku będzie przekazanie wodociągów pod spółkę) Więc tej roboty dojdzie. Po za tym, jeszcze nic nie jest powiedziane. Bardzo możliwe że będzie nowa, a jeśli nie nowa, to pewnie druga nowsza niż obecna.

brak doświdczenia - czy warto kupić koparko-ładowarkę na usł

PostWysłany: 04 Sty 2021 23:22
przez saklawi
Z tą zasadą o której piszecie, ze wszędzie jest tak, ze koparek dużo a jak się do kogoś dzwoni to nie ma nikt czasu to chyba każdy kto robi dłużej na usługach to wie komu się mówi, ze nie ma się czasu tj. albo klientom którzy mają robotę na godzine dwie i po prostu nie oplaca się jechać albo po godzinach pracy jeszcze zeby przyjechać, albo z dnia na dzuen, albo ktoś jest taki, ze nikt do niego nie chce przyjechać bo jest np. marudny. Na dobrą robotę zawsze się znajdą chętni a na złą nie każdy chce a roboty są lepsze i gorsze i ktoś kto robi już parę lat w branży zna swoją okolice i zna ludzi i wie gdzie jest dobra robota a gdzie nie i szanuje swoją pracę ale oprócz szanowania pracy trzeba szanować tez siebie i swój czas a na usługach jest niestety tak, ze prywatny inwestor w Polsce przynajmniej 80 procent to klient który chciałby żeby z gów.. a wyrzezbic cudo i najlepiej jeszcze na końcu cos urwac z ceny bo ile ta maszyna spaliła więc żeby zrozumieć koparkowego na usługach to naprawdę trzeba przeżyć to co on musi znosić i wtedy to się zrozumie. I jak mówiono wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Widział ktoś z was kiedyś osobę która ma małą działalność koparkową i się dorobił majatku bo ja nie widziałem chyba, ze dla niektórych majątek to 3cx w leasingu.
Ja nikogo nie zniechecam i każdemu kto mówi, że koparkowy ma dobrze to proponuje by sobie kupił maszynę i zobaczy jak to jest w tym kraju prowadzić działalność i wtedy niech się wypowiada dopiero. Pozdrawiam