yamah napisał(a):puścił mi uszczelniacz amortyzatora z przodu i może koledzy doradzilibyście jak go sprytnie wymienić.
Odkręcasz koło,błotnik,zaciski hamulcowe,luzujesz śruby na półkach i wyciągasz z nich lagi.
Następnie odkręcasz korki w górnej części lagi (u Ciebie będą chyba z regulacją wstępnego napięcia sprężyn) i wyciągasz tuleje dystansowe i sprężyny,a na dole odkręcasz śruby, które będzie widać po wyjęciu osi koła(od spodu,najczęściej na imbus). Jesli beda sie obracaly, a nie dawaly sie wykrecic, musisz przytrzymac z gory dlugim kluczem. I tu może być różnie stożek,imbus albo jeszcze jakiś wynalazek,różnie to jest rozwiązane w zależności od modelu motocykla. Po odkręceniu tych srub wyciągasz lagi z goleni i masz dostęp do uszczelniaczy,tzn. wyciągasz zgarniacz, zabezpieczenie i wymieniasz uszczelniacz.A raczej obydwa,żeby za jakiś czas nie bawić się z drugim.
Radził bym też przy okazji wymienić olej w zawieszeniu. Nie lej byle czego,olej ma duży wpływ na stopień twardości zawieszenia.Co się przekłada na późniejsze prowadzenie motocykla.
Jak zaczniesz to przekonasz się, że to nic skomplikowanego.