ceńmy się Panowie

[Jooras]

a czemu robi większość kop - ład jcb ? bo takie koparki mają w firmach podwykonawczych...

No dobra robią same atlasy kołówki bo to najbardziej ekonomiczne maszyny taki atlasik z silnikiem deutz (bardzo dobrym swoją drogą) parkocząc sobie spali ze 3 litry na godzinę a nowe maszyny ok 6 więc bardziej opyla się go postawić niech se parkocze za parę groszy.

[Jooras]

ale robi swoje ? robi

Jaki atlas pali 3 litry na godzinę/przy jakiej wadze maszyny? Myślałem , że kołówki ok 16 t palą koło 8-10l.

Na kanalizacji 10 godzin pracy ok 30 min przerwy spala nie więcej jak 30 litrów atlas 1404, czyli wychodzi ok 3 litrów na godzinę i to na głębokim wykopie typu 4 metry łyżka 0,8. Na inwestycjach drogowych podobnie załaduje samochód i noga na nogę i sobie czeka to może i jeszcze mniej spalić. Niestety z nowymi sprzętami już nie jest tak różowo, czy na wolnych obrotach czy na dużych i tak swoje spali i tak czyli ok 50 litrów na 10 godzin.

[korba71]

8 10 pali moje 23 t volvo ,potwierdzam atlasy maja bardzo ekonomiczne spalanie , 20 t dosan kołowy pali koło 6 l ,

Kolego peter5on nie pisz ze nowe maszyny "i tak swoje spali" silniki nowe i nie dokonca nowe roznia sie od dojcza termostat (opory przeplywu) pompa wody (opory bezwladnosciowe) płyn chlodzacy (substancjia nie scisliwa przepompowana ilosc plynu w calym zywocie silnika porownywalna z duzym jeziorem na mazurach) klima opory bezwladnosciowe, opór sprzezania w dawnych silnikach byla zwykla pompa wtryskowa teraz jest Common Rail ktory inna ma wydajnosc cisnienia co wiaze sie z poborem wygenerowania energii do popchniecia do tego turbo im wieksze tym wiekszy lag dochodzi i pompy hydrauliczne duzo wiekszej wydajnosci i najwazniejsze polska patologia mala maszyna z wielka lyzka a na swiecie uzywa sie miejsza lyzke od nominalnej do duzej maszyny zeby zyskac wieksza stabilnosc maszyny przez co rosnie bardzo mocno wydajnosc

Tu moj przyklad 450 Ton otoczaka schaldowane w ciagu 1 godziny łyzka 1,5 m3 spalanie 11 litrów

Dla takiego atlasika 450T to robota na tydzien dla cwanego prywaciaza ktoremu godzine by lecialy a paliwo nie tylko kto takiego wezmie

Z tym spalaniem Atlasa chodziło mi o to ile spali przez godzinę średnioobciążonej pracy a nie stojąc przy wykopie.Bo co wtedy jak jest ciężka robota bez przerwy, a i takie się zdarzają?Klient ma dopłacić bo maszyna za dużo spaliła?

Kolego zelasko - dużą wydajność zazwyczaj mają ciężkie maszyny w stosunku do zużycia paliwa.Miałem 24t ładowarkę Liebherra, która paliła 10l na godzinę, a potrafiła zrobić naprawdę kawał dobrej roboty.Tyke samo potrafi przy pracy przodem spalić koparkoładowaka w błotku.Wydajność z 10 razy mniejsza a spalanie podobne.

[marian94]

Na kanalizacji 10 godzin pracy ok 30 min przerwy spala nie więcej jak 30 litrów atlas 1404

To jest może i możliwe jak ci do łyżki łopatami ładują. Spokojnie spali te 60 litrów nie przesadzajmy to nie chodzi na powietrze. Mówie tu o silniku w Atlasie z turbo . O&k MH 4 ze zwykłym Deutzem przy takiej robocie na połowie gazu pali piątke.

Kolego nie pisałbym tego gdyby to nie była prawda niemam na celu zachwalania w wniebogłosy tej maszyny, nigdy nie spaliła więcej może dlatego że na kanalizacja taka robota wykopiesz i czekasz aż ustawią rurę, gdyby zapiąć łyżkę z 1m3 i robota non stop przez 10 godzin to pewnie by spaliła więcej.

MH5C z silnikiem deutz bf6m1012e 6 cylindrów przy takiej samej robocie łyżka 0,8 znowu darła ok 6 nawet ale to raczej było spalanie maksymalne. JCB JS 220 znowu łykał dziennie dwa baniaki 30 litrów wlałeś i poszło spokojnie.

Jak liczycie wykop koparką pod budynek o wymiarach np.: 10 x 12 i głęboki na 2m?. Czy stawka 10zł netto za m3 to sporo przy dzisiejszej cenie oleju napędowego?

[master123]

10 zł za m3 to dobra stawka jak za taki wykop. Generalnie jest to 5-6 zł za m3.

A jak liczysz za rozbiórkę (wyburzenie) domu? Na godziny robisz czy od całość? Ja za rozbiórkę i jakieś drobne prace wołam 140zł netto za godzinę i oczywiście plus dojazd.

[korba71]

Niemogłem sie powstrzymać ,ciekawe ile biorą Chińczycy za rozbiórki

Pewnie kilo ryżu i trochę wody!

[mietek]

tokar23, rozbiórkę zawsze liczy się od roboty jaką się ma do zrobienia
raz to masz całą masę wydatków gruz, papa, drewno, śmieci, ziemia do wyrównania terenu itp...
a dwa to dla mnie wyburzenie np. domu jedno rodzinnego z wyrwaniem fundamentów wywozem i poz sprzątaniem po sobie to jest dniówka roboty czyli powiedzmy 12 godzin w tym jakaś godzinna przerwa to jest 11 godzin pracy czyli 11x150zł godzinna = 1650zł w ogóle by się to nie kalkulowało

Wiadomo za maszyna cały czas robi, to 150 zł za mało, to ile mówić dzisiaj za taka robotę, a co dopiero po nowym roku? Jak już teraz stękają ze za drogo?

A ja troszkę się po okolicy kręcę i czasem trzeba maszynkę wynająć, bo się na drobną robotę swojej targać nie opłaci. Stawki za kop-ład od 80 do 160 zł godz. przy robocie tyłem. Za mini 3t 80zł. Najtaniej ok. Skawiny najdrożej N.Sącz. Górale widać się cenią szkoda tylko że gdzie indziej jeden przed drugim cenę psuje. Miałem kiedyś w ok. Tarnowa fuchę, wstępnie się z operatorem umówiłem (z netu ogłoszenie) 85 zł. mi krzyknął . W sumie robota nie wypaliła a gość jeszcze dwa razy dzwonił czy na pewno nie będzie roboty.
Panowie maszyn jest w cholerę o tym wszyscy wiemy. Parę lat temu (7-8) chciałem kop-ład wynająć trzeba było 15 km na robotę od nas jechać. Musiałem gościowi zapłacić za robotę 100 zł godz. i jeszcze 30l ON dołożyć za drogę Ja teraz wołam 120 ale przyszedł do mnie gość i chciał 100m pod przyłącze elektr. wykopać. Dobra mówię 100 zeta i kopiemy. Się na pięcie odwrócił i pojechał. Na drugi dzień patrzę a gość któremu paliwo musiałem lać pod ten przyłącz kopie. To ile on teraz bierze?

u mnie konkurencja robi koparki jeżdżą mi już łyżki rdzą oblazły ale po co mam robić tylko na paliwo i koszty albo zaniżać stawki pie... nie robie!!!

Powoli dochodzę do tego samego wniosku.Parę lat robiłem za grosze...pora wkońcu zmądrzeć na starość i zacząć zarabiać pieniądze