ceńmy się Panowie

[lordkubus]

jeszcze napisz czy jest szansa cos wychapac czy szef złotówa i cieżko piszczy ?

[Jooras]

szef dobry powodów do narzekania nie mam

[lordkubus]

ja bym targowal sie na 15zl + plus jakas dieta 150 zl i na paliwo czy samochod firmowy bedzie no i powiedz ze bedziesz pilnowal jak swojego jak szef normalny i cu ufa to da zarobic bo uczciwy pracownik dbajacy o majatek firmy na wage zlota

Witajcie....przeczytałem cały ten post od nr 1 do 11.... Przytłoczę moją sytuację... parę miesięcy temu zdecydowałem sie kupić maszynę.... Praktycznie jaj ją kupiłem to lało 1,5 miesiąca wiec miałem czas na reklamy( które i tak w 80% mi ukradli) itd.... Panowie z okolicy zawitali do mnie w sprawie cen i przekazali żebym sie nie wygłupiał i nie robił czasami taniej niż 80 zł ja na to ok.... Nie mam swojego auta żeby wozić kruszec najnormalniej dogadałem się z okolicznymi kierowcami..... bo najpierw drogi pod budowę trzeba było zrobić....Efekt był taki że kierowcy z tymi samymi gościami co byli u mnie wyjeb....i mnie z 4 robót gadając po inwestorach i firmach ze ja spieprzyłem juz kilkanaście robót a także zbili z cen na 70 zł....... Okazało się potem że i tak liczyli po 80 zł.... tu jest taka mafia ze nie mam z kim współpracować..... Na dodatek wszyscy koledzy co pracują u nich zerwali ze mną kontakty pod groźbą wyrzucenia z pracy jak zobaczą ich ze mną nawet w czasie wolnym...
Teraz mam pytania
Jak ściągacie humus przodem czy tyłem i jak to liczycie za godziny czy ((metry( ile za metr)
Fundamenty od metra czy od godziny no i ile za metr??
Bardzo proszę was o odpowiedz....

hehe...

te mafie maszyn to po prostu bal na kółkach
chcieliśmy pod Oświęcimiem wynająć kołówkę do kanalizacji deszczowej
maszyna przy nas bardzo często stoi
najniższa cena to było 110 zł/h
za koparko-ładowarkę chcieli coś 90 zł/h
przywieźliśmy ostrówka znajomego to nagle by chcieli wszyscy robić 20zł/h taniej

[Jooras]

no też coś o czymś takim myślałem a autko będzie własne

Witam panowie. Mam pytanko. Kupiłem kop-ład do swojej firmy będę ja używał do własnych potrzeb lecz na pewno nie będzie mi potrzebna cały czas myślę że ok 2dni w tyg. reszta będę wynajmował. Jako początkujący nie umiejący kopać itp. Jakie stawki mam brać? Dogadywać się od roboty? Nie chce zaniżać cen, ale chcę się na początku nauczyć fachu. Jak wy zaczynaliście?
Prowadzę firmę z ojcem on kiedyś kopał na ostrówku ;P A teraz kupiliśmy 428D.
U mnie w rejonie podstawowa stawka to 80-100zl h i zazwyczaj jeszcze dojazd.

Witam,
Początki zawsze są ciężkie, ale z biegiem czasu wszystko można opanować:)
Więc cała zabawa dopiero przed tobą, a podczas tej zabawy przed każdym zleceniem nieżle się "napocisz" zanim dojdziesz do tego jak sprawnie pracować na sprzęcie i oczywiście wykonać zlecenie: )
I broń Boże, nie zaniżać stawek.

Kolego Kusztyk poradzę Ci tak jadąc do klijęta wypadało by coś umieć i znać maszynę są ludzie którzy kompletnie się na robocie się nie znają i jakoś uda się początkującemu poślizgać ale można trafić na minę i tylko wstydu sobie narobić. Moja rada jest taka potrenować na swoim przed wyjazdem zrobić rekonesans u klijęta co jest do roboty i za ile jeśli dam radę jadę jak za trudne rezygnuję. Podam Ci przykład widziałem chłopaka który miesiąc pracował kop-ład gość zaczął śmigać po budowie jak wściekły woził piach na podsypkę muza na full Nowe Volvo ojciec mu kupił pierwsza praca i pierwsza budowa czasami na przerwie do niego podchodziłem stary nie pogadasz operator pełną gębą do czasu kiedy zepsuł mi sie Mecalac i został na budowie sam tego dnia wjechał Tir z bloczkami silikatu chyba 33 palety te waskie co tam się działo ciężko opisać choć b dawno nie siedziałem w traktorze skończyłem rozładunek bo chłopaki nie mieli by z czego budowy skończyć a młodego wiecej nie zobaczyłem.

Wiadomo. Że początki są trudne Maszyną trochę chce się pouczyć u siebie na budowach choć pracujemy przy brukarstwie więc są ta zazwyczaj prywatne podwórka, ale zawsze coś wykorytować, przewieść paletę itp. trzeba. he wiem że to najprostsze prace . Choć mam do wykopania w najbliższym czasie fundamenty dogadam się z gościem bo to znajomy i sam wie że zaczynam.
Zaniżać cen nie będę sam wiem jak w mojej branży jest przy brukarstwie szkoda gadać...
Choć mam trochę kredytu na maszynę, ale myślę że z ojcem damy radę.
Trochę po sobie wiem zawsze jak zamawiałem maszynę nigdy nie pytałem ile bierze, zazwyczaj mówiłem co do zrobienia i czy ma czas, bo niekiedy ciężko było coś znaleźć na już, jak gość przyjeżdżał to ile na h to mnie mało interesowało bardziej czy jest kumaty koleś, często w moim przypadku na podwórkach było ciasno i jak przyjeżdżał jakiś nerwus to się gotował he. A cena zawsze na koniec.

[dawidg2]

Ja teraz to jeżdze na taką jedną budowę. Dziś miałem akurat konstrukcje dachu do wstawienia, a potem 4 palety cegły przywieźć z sąsiadującego składu budowlanego. Cena 100zł/h. Albo jeżdziłem odśnieżać plac pewnej firmie transportowej to też 100zł/h, dziś byłem autko im wyciągać z drogi prowadzącej na ten plac (zresztą przy tej budowie) bo się zakopał z naczepą, potem trochę tą drogę wyrównałem ale hmm trzeba by tam nawieźć materiału bo jak na gąbce w niektórych miejscach. A jeżdze ładowarką.

[master123]

Ja dzisiaj złożyłem ofertę do PRD Kutno i zaproponowałem 90zł za godzinę pracy koparka kołową 16 ton a koleś z biura mi mówi że to dużo i że w tamtym roku mieli obrotówki wynajęte od 65 do 85 zł max za godzine 65 zł za kołówkę to już chyba koniec świata się zbliża

[dawidg2]

Dziś gadałem trochę ze znajomym co ma kop-ład i mówi cienko na rynku dla wszystkich, stawki jak piszecie 65-75zł. Mam wynajętą koparkę właśnie Mecalac stary ale chodzi, to stawka 90zł kopanie i 180zł za młot.

[master123]

no 65 zł za kop-ład to już nędza a za kołówkę 14-16 ton to już bida z nędzą. Nie wiem kto mógl sie zgodzić na pracę kołówką za 65 zł na godz, chyba jakimś waryńskim k 406 to jestem skłonny uwierzyć.

Do mnie dzis gosciu dzwoni i proponuje prace na dwa dni za stawke 90zl/netto za obrotowke. Podziękowalem i odlozylem słuchawke

[master123]

no ale niestety ten koleś napewno znalazł kogoś za te 90 zł netto albo i mniej i przez takie sytuacje na rynku wynajmu maszyn budowlanych już nigdy nie bedzie normalnie tylko wszystko na granicy opłacalności lub na minusie. Zawsze znajdzie się ktos kto będzie skłonny pracować za "nienormalne" stawki. Już te czasy chyba nie wrócą kiedy to za kołówkę brało się około 200 zł netto za godz Teraz wszystkie stawki praktycznie są dwucyfrowe i pierwsza z tych cyfr staję się coraz mniejsza z roku na rok. Niedlugo stawki będą jednocyfrowe i do negocjacji oczywiście

Do mnie wczoraj gość dzwonił miał pracy na 1h ładowarką, dojazdu do niego mam 1h i dziwił się że doliczam mu transport, wręcz był oburzony, odłożyłem słuchawkę.


A stawka 65zł na kop-ład to chyba tylko wtedy gdy 50% maszyna stoi
U mnie w NH115 jak spalę 10l przy cięższej robocie, a nawet do 13 to jest 50zł + operator 15 + serwis 10 to jest 75zł kosztów nie licząc amortyzacji maszyny.

U Was jest dramaturgia poprostu jeśli jedziecie na robotę za 60-70 przy takich cenach paliwa. U mnie na szczęście mam sporo pracy przy cenach 100-120zł/h mimo iż konkurencji jest naprawdę dużo. Wydaje mi się że optymalnie koparko-ładowarka powinna zarabiać te 600-800zł dniówkę. Ja tej normy się trzymam a nieraz wychodzi i 1000 na czysto.

[czaki]

Czesto pada tu okreslenie: 15zl/h ze stawki 75zl/h z wynajmu.To powszechnym jest,ze operatora zatrudnia sie "na czarno"?
Chyba ze 15zl/h brutto,czyli blisko 10zl/h " na reke"

Tylko że operator ma gdzieś to że w danej chwili nie zarabiasz, czasami klientowi nie liczysz dojazdu, lub operator dłużej wraca na bazę i za to kasy nie bierzesz, a operator wołać będzie. Tak samo w przypadku mycia maszyny czy smarowania, gdy ją smaruje operator w godzinach pracy maszyna w tym czasie przecież nie zarabia.

Prawda jest taka że to temat jest jak rzeka.... Stawki są jakie są puki będą ludzie płacić leasingi i będą w około robić taniej to będzie jak jest.... jest też przekonanie że jak podniosę stawki to nie będę robił.... albo mniej... Nie sztuką też jest narąbać godzin w maszynie ale z 2 strony jak maszyna ma 3 lata i tylko 1500 mtg narobione to i tak przy odsprzedaży za pare lat nic wiecej się nie weźmie... W mojej okolicy jest kilka firm co sprzedają maszyny różnego rodzaju i śmiać mi się chce jak np 3cx 2004 rok i ma 1700 mtg... odpicowany pomalowany umyty. Ja rozumie zdarzają się takie maszyny. Kolejna strona medalu to firmy wodociągowe lektrownie itd.. Chłopy robią fuchy po 30 zł na godzinę obierając nam pracę i zarobki.. wkurza mnie to jak do mnie klient dzwoni ...cyt powiem szczerze Panie Marcinie nie dzwoniłem bo robią kanalizacje nie daleko mnie i mi wpada chłop po 30 zł na godzinę........

[Jooras]

koparka nie jest jego i wali szefa na lewo za te 30 zł żeby mieć na flaszkę... wiem bo obok naszej budowy wodę ciągnął wszystko pobrali po ludziach co było bo taniej