Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

kowalki napisał(a):Pad od ps3 byłby do tego najlepszy

Dobre:)

Tak czy siak, taki system mógłby się sprawdzić w niebezpiecznych warunkach, typu gdzieś nad rzeką, czy skarpą.

Najprościej to można wykonać montując serwa do dźwigni sterujących ramieniem, oraz kupić zestaw do sterowania rc, tam mamy już sterowanie proporcjonalne.

Koledzy mało kto pisze co sadzi o sterowaniu zdalnym ,dla mnie to raczej nie do przyjecia ,jak pracowac nie sluchajac silnika i hydr... nie czujac wychyleń i obciążenia sprzetu ,zamiast dzojow dwie zapałki, patrzac na sprzet z innej strony ruchy sa odwrotne co moze byc niebezpieczne ,ile trzeba potrenowac zeby dojsc do precyzji. Pracując wiele lat na maszynach bud. nigdy nie czulem potrzeby sterowania z zewnątrz ,kolejny niczemu nie służący wynalazek jak sterowanie gestami w smartfonach.

Niedługo to i robota wsadzą w maszynę zaprojektują jak ma kopać i znów zmniejszy się zapotrzebowanie na operatorów

korba ,sprawa odwrotnego dzialania to nie zadna filozofia,mozna sie w ciagu jednej szychty nauczyc i przyzwyczaic ,warunek to codzienna praca tym .
przerwy szczegolnie dluzsze powoduja ze czlowiek zapomina co i jak,inna sprawa jest wsluchiwanie sie w prace maszyny o ile silnik mozna jeszcze uslyszec o tyle wychylenia ,i ruchy samej maszyny juz gorzej.
ale zauwaz ze dzwigi wszelkiej masci i rodzaju maja zdalne sterowanie i obslugiwane sa malo kiedy z kabiny operatora.

chociażby pompy,mieszarkopopby do betonu,tak na 50m wysięgu poziomego

Dzwigi to maszyny bardzo statyczne ,wiekszość czasu zajmuje usadowienie i podparcie ,łatwo steruje sie stabilną maszynką,nie bez znaczenia jest długość osprzętu ,tu zdalne sterowanie jest jak najbardziej pożądane ,na 6,8 metrach niespecjalnie ,koparki to maszyny bardzo dynamiczne ,bujanie podczas pracy to norma,w czasie pracy odczuwasz wszystko całym cialem ,moze to bedzie nietrafione porównanie ale to jak kierowanie autem z połsekundowym opóźnieniem .

korba71 napisał(a):,jak pracowac nie sluchajac silnika i hydr... nie czujac wychyleń i obciążenia sprzetu ,zamiast dzojow dwie zapałki, patrzac na sprzet z innej strony ruchy sa odwrotne co moze byc niebezpieczne ,ile trzeba potrenowac zeby dojsc do precyzji.

Jeśli zdalne sterowanie nie było by do niczego przydatne w koparkach, to zapewne nie było go w ofercie, jednak jest.
Nie są to zastosowania używane na co dzień, np. używane zamiast joysticków do kopania w ziemi, a raczej do prac typu wyburzenia, unoszenie/ ustawianie jakichś el. konstrukcyjnych itp.
Co do bezpieczeństwa typu przechyły itp. to maszyna będzie dźwigała tyle ile jest w DTRce to nie ma mowy o jakimkolwiek przechyleniu czy wywrotce maszyny, dobrze wiemy że zapas udźwigu w DTR jest podany ze sporym zapasem.

kowalki napisał(a):Najprościej to można wykonać montując serwa do dźwigni sterujących ramieniem

Jeśli chodzi o sterowanie to jest ono rozwiązane dodatkowymi elektrozaworami, dalej centralka i pilot (z przewodem lub fale radiowe) np. m.in. w przesiewaczach tak jest, wątpię aby były to serwa choć nie jest to wykluczone.

Ten staliniec z filmiku takie ustrojstwo typowo dla zabawy zrobione, poważniejszych motywów zastosowania nie widzę (ogólnie w spycharkach).

Korba, ja wiem czy dźwigi są takie "stabilne maszynki"
http://www.youtube.com/watch?v=zRvQlEbJnqc w tym wypadku wystarczył mocniejszy podmuch wiatru, zobaczcie od 1.40.

Ja uważam, że nic nie zastąpi człowieka. Można zamontować jakiś komputer, który go wesprze, ale całkowicie zdalnie sterowane koparki to moim zdaniem nie jest zbyt trafiony pomysł... Oczywiście człowiek popełnia błędny, ale po wsparciu go systemem komputerowym są to coraz rzadsza przypadki a całkowite zdalne sterowanie koparkami moim zdaniem nie będzie już tym samym dla operatorów...

Człowieku jesteś ty trzeźwy ,piszemy o zdalnym sterowaniu a nie o zaopatrywaniu koparek w osobowość ,zdalneeeeeee ale dalej steruje człowiek ,czytalem kilka twoich postow i wszędzie piszesz jakieś enigmatyczne ciekawostki .

Może rzeczywiście źle zrozumiałem. Samo zdalne sterowanie "na odległość" to technicznie ciekawe rozwiązanie, ale na przyszłość. Tak, jak napisałeś gdzie w tym wszystkim jest radość z prowadzenia i operowania swoją koparką. To chyba w tym wszystkim najważniejsze

Apropo już istniejących rozwiązań, jedna z wystawiających się firm na Intermasz w poznaniu zajmuje się tą tematyka...