Strona 1 z 1

przepracowany olej silnikowy do koparki hydraulicznej?

PostWysłany: 27 Kwi 2010 14:40
przez kana07
Witam
mam koparke k-408 w ktorej jest pelno nieszczelnosci,
zastanawiam sie czy mozna zamiast oleju hydraulicznego wlac do niej przepracowany olej silnikowy. Olej hydrauliczny jest dosyc drogi a ze zdobyciem silnikowego oleju przepracowanego nie ma zadnych problemów.
Prosze nie odpisywac tekstów w stylu - "uszczelnij sobie koparke" itp.
za wszelkie informacje dziekuje
pzdr.

PostWysłany: 27 Kwi 2010 18:16
przez maszynybudowlan
możesz pompę hydrauliczną zatrzeć

PostWysłany: 27 Kwi 2010 20:43
przez kana07
a moze wiecej szczegółów? dlaczego zatrzec przeciez to tez olej i ma swoje smarowanie. bardziej myslalem ze to kwestia lepkosci ze moze byc za gesty lub za żadki i moze koparka nie miec sily. Olej bym brał od mechanika samochodowego wiec bylby tam przeróżny mix, Oczywiscie nie wlewal bym go bez przefiltrowania wiec bylby bez zabrudzeń.

PostWysłany: 27 Kwi 2010 21:19
przez maszynybudowlan
olej hydrauliczny ma trochę inną gęśtość i lepkość niż olej hydrauliczny np zwykła 46.

PostWysłany: 27 Kwi 2010 22:38
przez kana07
sam dobrze o tym wiem i wszystko rozumiem, ale bardziej chodzi mi o konkrety. Prosze o odpowiedz kogos kto zna budowe pompy hudraulicznej i calego ukladu w koparce. czy są tam jakies filtry. Rowniez prosze o porownanie tych dwóch rodzajów oleju. Olej silnikowy ma wiekszą gestosc ale po przepracowaniu traci troche na lepkosci wiec moze by sie nadawał?

PostWysłany: 27 Kwi 2010 23:21
przez Hydro-Napęd
Przepracowany olej sie nie nadaje.
1. Nie ta klasa lepkosci
2. klasa czystosci olejow do hydrauliki to 10 mikronow filtracji.
jest to spowodowane pasowaniami elementow hydraulicznych
3. olej silnikowy jest podlej jakosci i do tego przepracowany zawiera dodatki wynikajace z kontaktem z gazmi spalin przez co na elementach hydraulicznych moze dojsc do wytracenia i osadzenia sie elementow stalych co prowadzi do zatarcia hydrauliki
4. A PODSUMOWYWUJAC jest to zbrodnia dla hydrauliki. Wez pod uwagae ze awaria ktoregos z elementow hydraulicznych przewyzszy koszt wymiany oleju

PostWysłany: 27 Kwi 2010 23:25
przez kana07
dziekuje bardzo za wyczerpującą odpowiedz
pozdrawiam

PostWysłany: 28 Kwi 2010 07:13
przez arjanprojekt
Witam
U mnie po zakupie w kop.-ład. Cat 428B w końcówkach napędowych, było coś co przypominało paru letni przepracowany olej (z jednej strony był mały wyciek, ale nie wiem czy spowodowany tym specyfikiem, czy dolany aby zaoszczędzić na kosztach), ale wymieniłem to natychmiast na 80W90
Pozdrawiam

PostWysłany: 06 Maj 2010 00:01
przez mechanior
arjanprojekt napisał(a):U mnie po zakupie w kop.-ład. Cat 428B w końcówkach napędowych, było coś co przypominało paru letni przepracowany olej


tak wygląda olej w zwolnicach z małymi nieszczelnościami na uszczelniaczach, nie każdy zdaje sobie sprawę, że ze zwolnic nie musi cieknąć, zanieczyszczenia mogą być zasysane do środka w wyniku cyklu nagrzewania-chłodzenia oleju i powietrza w obudowie zwolnicy (nie ma odpowietrznika bo niby w jaki sposób) dlatego ZAWSZE należy pilnować schematu wymiany oleju (co 1000 mth) a kontrolować jego stan znacznie częściej (100-200 mth)

tematu kana07 nie podejmuję bo to dla mnie jakaś chora abstrakcja i urojenia,
te przemyślenia i dywagacje prowadzą do wniosków typu: po co kupować wodę mineralną do picia jak można siorbnąć z kałuży... nie z kałuży bo tam brudna woda, znacznie czystsza jest w klozecie !!....

człowieku, po co kupiłeś koparkę skoro jej eksploatacja jest taka droga, zainwestuj w łopatę, zaoszczędzone pieniądze przeznacz na zakup kilku książek traktujących o podstawach mechaniki, przekładniach, silnikach i prostej hydraulice... ta inwestycja na pewno się zwróci bo... książki zawsze można spalić w piecu zimą aby mieć ciepło!!

podziwiam kolegę hydro-napęd za tak spokojny ton wypowiedzi...

PostWysłany: 06 Maj 2010 00:18
przez kana07
człowieku, kopiłem koparkę na własne potrzeby a nie zarobek. A temat nie jest wcale abstrakcją ani urojeniem ponieważ w dzisiejszych czasach jest mnóstwo różno nazywających sie rzeczy o podobnym składzie a ze polak zawsze kombinuje to zaciekawił mnie ten temat. A "Hydro-Napęd" odpowiedział na moje pytanie bo przecież po to jest forum aby sobie pomagać a nie krytykować innych. A ty zamiast czytać te swoje książki to wyjdź do ludzi i naucz sie kultury. Bo ja na przykład mam 2 fakultety, ale żaden z mechaniki, wszystkiego nie można wiedzieć.
Pozdrawiam wszystkich którzy nie boją sie pytać i tych co starają sie im pomagać.

PostWysłany: 06 Maj 2010 11:00
przez mechanior
pewne rzeczy są normą, nawet dla specjalistów w filologii romańskiej,
założę się że w przypadku swojego samochodu nie zastanawiałbyś się nad użyciem przepracowanego oleju

kana07 napisał(a):A ty zamiast czytać te swoje książki to wyjdź do ludzi i naucz sie kultury. Bo ja na przykład mam 2 fakultety, ale żaden z mechaniki, wszystkiego nie można wiedzieć.

książki służą właśnie pogłębianiu wiedzy, a ilość fakultetów nie świadczy o inteligencji i logicznym myśleniu co w przypadku prostej mechaniki sprawdza się doskonale, mimo TYLKO średniego wykształcenia technicznego staram się pisać poprawnie a przecież się na tym nie znam

kana07 napisał(a):kopiłem koparkę na własne potrzeby a nie zarobek

to znaczy że nie można jej serwisować po ludzku ?? innych olejów potrzebuje ? tym bardziej jeśli są ciężkie czasy po co ci "garb" w postaci urządzenia które by funkcjonować potrzebuje wkładu a aby cię było na niego stać trzeba niestety nim pracować by przynosiło zysk, jeśli nie będziesz o niego dbał dowiesz się szybko dlaczego ceny za wynajem są takie wysokie, maszynę kupisz za 10 tysięcy ale za wymianę pompy hydraulicznej zapłacisz od razu 5000

może zbulwersowałem się rzeczywiście w ciemno więc wybacz ostry ton wypowiedzi , ale w przypadku miernego pojęcia, zdecydowana większość zasięgnęła by rady PRZED ZAKUPEM takiej maszyny wykonując coś w rodzaju bilansu spodziewanych wydatków i korzyści...

na tym forum jest mnóstwo tematów dotyczących eksploatacji maszyn i związanych z tym wydatków na serwisy, robociznę, filtry, oleje czy części zamienne
w świetle tej zawartości ogólnie dostępnej i jawnej, pewne pytania wydają się być żenujące
udzielam się na tym forum od pewnego czasu tocząc prawie wojnę o prawidłowe obsługi maszyn i stosowanie odpowiednich olejów i filtrów co potwierdzą inni użytkownicy
jednym z wniosków z tych zmagań jest prawda o panującej ogólnie "bylejakości" i "druciarstwu" czyli załatwianie problemów za pomocą tego co się znajdzie aktualnie na budowie, a podstawowym kryterium przydatności jest CENA a właściwie dostępność ZA DARMO, więc jeszcze raz przepraszam za taką odpowiedź

PostWysłany: 07 Maj 2010 21:35
przez Hydro-Napęd
Popieram walke z DRUCIARSTWEM. Polacy to fleje mechaniczne.

PostWysłany: 07 Maj 2010 23:31
przez kana07
ludzie czy wy jestescie nienormalni???
nie mozna oceniac innych na podstawie wlasnego pokroju.
moze wy znacie budowe pompy i dokladną zasade dzialania hydrauliki w koparce.
Ale zycie roznie sie uklada i są rozni ludzie i zanim zaczniecie krytykowac to trzeba chwile pomyslec. Moze na tym forum jestescie królami ale na innym mozecie byc burakami.
Ja na przyklad mam (mniej wiecej) pojecie o sposobie dzialania koparki ale nie znam jej konkretnych parametrów i moim zdaniem to zapytanie wcale nie bylo głupie. zyjemy w kraju gdzie wszystko jest drogie i malo sie zarabia i kazdy kombinuje jak moze. dla mnie olej to olej i do tej pory myslalem ze wlanie go do koparki moze skutkowac oslabieniem sily badz predkosci nigdy bym nie przypuszczal ze moge cos zatrzeć. Druciarstwo??? co to wogule znaczy? jak chcecie sie dowartosciowac to prosze bardzo. Ja juz nie zamierzam wdawac sie z wami w dyskusje.
dowiedzialem sie to co mnie interesowalo. i powiem wam jedno. mimo tej krytyki uratowalisce mój sprzet przed spora naprawą i moze jeszcze paru osob ktore w przyszlosci wpadna na podobny pomysl.
mimo to dzieki i pzdr...
mimo wsztko dzieki i pzdr....

PostWysłany: 08 Maj 2010 00:32
przez mechanior
może zbulwersowałem się rzeczywiście w ciemno więc wybacz ostry ton wypowiedzi , ale w przypadku miernego pojęcia, zdecydowana większość zasięgnęła by rady PRZED ZAKUPEM takiej maszyny wykonując coś w rodzaju bilansu spodziewanych wydatków i korzyści...


podstawowym kryterium przydatności jest CENA a właściwie dostępność ZA DARMO, więc jeszcze raz przepraszam za taką odpowiedź


co mam jeszcze zrobić? na kolana paść przed tobą?
zanim kupiłeś maszynę i zaryzykowałeś swoje własne pieniądze trzeba się było zastanawiać czy się na tym znasz, jeśli nie to sam się skazałeś na serię pomyłek i upokorzeń
za to też cię mam przeprosić ??
nikt z nas nie namawia do zakupu promu kosmicznego rolnika znad Noteci...
tego samego rolnika nie będziemy namawiać na zakup browaru, bo gówno się na tym zna i on i my
ale tak samo jak dla ciebie oczywiste jest mycie zębów tak dla nas zbrodnią jest rozważanie wlania STAREGO I ZUŻYTEGO jak pampers czy kondom albo chusteczka do nosa PRZEPRACOWANEGO OLEJU SILNIKOWEGO...
chcąc czy nie trafiłeś na forum BRANŻOWE dotyczące sprzętu budowlanego
zrugałem cię bo pewne rzeczy są dla mnie więcej niż oczywiste, ale do cholery nie mogłem przypuszczać że mam do czynienia z przedszkolakiem (w sensie maszyn więc się znowu nie obrażaj)
nie wiem co ci mam napisać żeby się usprawiedliwić,

ktypym zatrzoł pisaci f ten sposup to kaszty py mnje spierrrr.... za brak zasad ortograficznych niezależnie od tego czy jest po zawodówce czy po polonistyce
każdego razi łamanie polszczyzny w postach na forum
tak samo traktuję pewne "wnioski" i "racjonalizacje" wynikające z dziwnych, nieprzewidzianych szlaków myślowych osób nie mających za bardzo pojęcia o czym mówią

chciałem ci pogratulować wzbudzenia zainteresowania tematem :mrgreen:

PostWysłany: 08 Maj 2010 10:46
przez kana07
ta moja ostatnia wypowiedz nie była do ciebie mechanior, rozumiem wasz punkt widzenia.
porostu zdenewrował mnie ten tekst z druciarstwem. ja tez pracuje manualnie i całkiem sporo potrafię w swojej dziedzinie. Jak już wspominałem nie znam budowy pompy i nie sądziłem ze jest to tak precyzyjne urządzenie. pewnie jakbym to rozebrał i spojrzał co jest w środku to na pewno nie zadał bym takiego pytania. ale zamiast to robić, postanowiłem zapytac specjalistów (przepraszam za ciekawość).
A moja wypowiedz była skierowana do ludzi ograniczonych w swoim własnym świecie.

Proponuje zakończyć temat, zagadnienie wyjaśnione i dalsze konwersacje nie mają tu sensu. Poza tym nie ma co zanudzać potencjalnych czytelników.
pozdrawiam i "bez odbioru" :)

PostWysłany: 08 Maj 2010 23:31
przez mechanior
jak najbardziej miałeś rację pytając, w końcu po to jest to forum, przedmiot problemu niestety nie był wdzięczny, zbulwersowałem się, jak mówiłem pewnie zbyt energicznie, poszukiwałeś informacji i mam nadzieję że ją otrzymałeś, mój komentarz był równie słuszny jak zbędny, nic prawie nie wniósł a wzbudził emocje, popieram cię w szukaniu odpowiedzi na dręczące cię problemy ale musisz wybaczyć wyjadaczom komentowanie takich sytuacji..
pozdrawiam
nie bójcie się pytać... bójcie się odpowiedzi !

PostWysłany: 09 Maj 2010 11:50
przez Hydro-Napęd
Kolego nie denerwuj się bo nasze uczestnictwo na forum nie ma na celu obrażanie czy wywyższanie się nad innymi tylko pomoc i podnoszenie kultury technicznej użytkowników maszyn dla ich własnego dobra.

Pozdrawiam :wink: