Witam. Jeśli ktoś zna podobne przypadki to proszę o podpowiedź bo ja już wszystkie włosy straciłem i dalej nie wiem co się dzieje. Do rzeczy.
Obroty biegu jałowego 750 rpm. Po kilku godz. pracy zaczynają skakać ok 600-800rpm a później 0-750rpm aż w pewnym momencie 0 i klapa. Maszyna w takim momencie traci funkcje ruchowe tak jakby była rozkalibrowana.
Dziwnym jest fakt że silnik reaguje tzn można zwiększać i zmniejszać obroty.
Występuje niewielki luz na cięgle aktuator-pompa, czy to może mieć wpływ?
Ale po takiej awarii na drugi dzień wszystko wraca do normy, i znów po kilku godz. lub dniach to samo.
Pomocy proszę
Ostatnio edytowany przez
trojan80, 17 Lut 2010 22:50, edytowano w sumie 1 raz