Strona 1 z 1

Brak obrotu w Bobcat 320

PostWysłany: 11 Cze 2009 06:18
przez 3kc
Może ktoś wie jaka jest przyczyna braku obrotu w minikoparce Bobcat 320. W czasie pracy przy wykopie fundamentu w pewnym momencie przestał reagować joystick na obroty. Co mogło się popsuć i jakie mniej więcej są koszty naprawy? Wszystko inne działa znakomicie. Proszę o poradę.

PostWysłany: 11 Cze 2009 09:21
przez hans
a rozebrales cokolwiek zeby dowiedziec sie czegos wiecej ? jakies dodatkowe objawy ? jakies odglosy ?

PostWysłany: 11 Cze 2009 19:27
przez 3kc
Nic nie rozbierałem. Prosto z placu budowy zawiozłem nini do Wołomina, bo tam naprawiają Bobcaty. Jak wcześniej do nich zadzwoniłem, to powiedzieli mi że to albo łożysko (bardzo drogie), lub silnik hydrauliczny. Żadnych odgłosów nie było. Za którymś razem jak przerzucałem urobek, to kabina pojechała za "daleko", nie chciała się zatrzymać. Powrót był już bardzo powolny. Żeby zatrzymać kabinę w odpowiednim położeniu, to musiałem w odpowiednim czasie wcisnąć "wajche" blokady. To wszystko.

PostWysłany: 11 Cze 2009 20:31
przez hans
nie wiem dokladnie jak w tym sprzecie ale na tych maszynach na ktorych ja robie jest cos takiego jak hydrauliczny hamulec obrotu . byc moze to on puscil i caly olej idzie w przelew wiec silnik obrotu nie ma czym byc zasilany albo docieraja do niego znikome ilosci oleju totez dlatego obrot idzie wolno i nie zatrzymuje sie tam gdzie chcesz.

Brak obrotu.

PostWysłany: 13 Cze 2009 05:37
przez 3kc
Dodam jeszcze że gdy wyłączyłem minikoparkę , to mogłem swobodnie obrócić całą koparkę. Fachowcy z warsztatu powiedzieli że trzeba rozpinać kabinę od podwozia, bo poszło jakieś łożysko, które kosztuje 4000 euro! Nie wiem co o tym myśleć.

PostWysłany: 15 Cze 2009 11:58
przez Darek1970
hans napisał(a):jest cos takiego jak hydrauliczny hamulec obrotu


Kolega hans dobrze myśli :) Dokładnie takie same objawy miałem w JCB, przy padnięciu hamulca obrotu. Na początek należałoby wymontować silnik obrotu wraz z hamulcem i dac go na stół probierczy do sprawdzenia/naprawy i wyregulowania.

Ja tak zrbiłem i skończyło sie na kosztach w granicach 200 PLN

Brak obrotu w Bobcat 320

PostWysłany: 15 Cze 2009 12:09
przez 3kc
Może ktoś wie, gdzie mogę naprawić tę minikoparkę szybko i solidnie? Myślę o bliskich okolicach Warszawy.

PostWysłany: 16 Cze 2009 21:51
przez Darek1970
3kc napisał(a):Nie wiem co o tym myśleć.


I to jest błąd :D

Nie wiem jak jest w Bobcacie, ale podejrzewam, że tak samo lub podobnie jak u mnie w JCB

Musisz dostac sie do tego silnika, prawdopodobnie trzeba zdemontować podłoge w kabinie operatora (tylko brzmi tak groźnie to nie jest trudne)
Gdzies pod spodem tam, gdzie cała kabina łaczy się z podwoziem, bedzie ten Twój silniczek.
Z grubsza bedzie wyglądał tak ja ten na obrazku.
Image
To na górze to jest sam silnik obrotu hydraliczny to na dole przekładnia planetarna. U mnie to są dwa odrębne mechanizmy - zdziwiłbym się gdyby u Ciebie było inaczej. Możesz próbowac wyjąć oba i rozkręcić na stole lub wymontować tylko silnik bez przekładni. Przy okazji wymień olej przekładniowy w przekładni.

Tutaj masz na obrazku sam silnik obrotu, czyli ta górną część na obrazku wyżej.
Image
Z boku jak widać jest taka kostka, która steruje przepływami oleju w silniku - u Ciebie będzie też taka kostka lub ten element będzie wbudowany w silnik.

Sama kostka sterująca (hamulec obrotu)
Image

Za hamowanie są odpowiedzialne te sprężynki, bolce i podkładki. I temu ustrojstwu nalezy sie przyjrzeć. U mnie była peknieta sprężyna. Dorobienie nowej na zamówienie kosztowało ok. 200 PLN wraz z rozebraniem i złożeniem.

Generalna rada - do swojej maszyny musisz mieć service manual i katalog części. To jest podstawa serwisowania własnej maszyny. Warto zinwestować te parę stówek, szybko Ci się zwróci. Jak nie znasz angielskiego, to duzo powiedzą Ci obrazki i schematy, zawsze możesz poprosic kogoś o tłumaczenie.

W moim przypadku przy objawach takich jak Twoich :
1. serwis zaproponował cały zespół przekładnia + silnik za bagatela 12 000 PLN
2. kolega, który w tym gronie uchodzi za eksperta sprowadzenie samego silnika za ok. 6000 PLN

Moje doświadczenie jest takie - minikoparki to trudny temat przy serwisowaniu. Serwis mniej lub bardziej autoryzowany krzyczy takie stawki, że nigdy na to na tej maszynie nie zarobisz. Nadto serwis nie naprawia części tylko wymienia na nowe - nie zawsze ma to sens, zawsze - bardzo obciąża kieszeń.

Mechanicy hydrauliczni - tu jest bardzo różnie, niestety wiedza wielu z nich kończy się na umiejętności wymiany uszczelnień w siłowniku. Tak wszechstronna wiedza jaką ma kolega mechanior to w tej branży rzadkość.

Dlatego polecam przestudiowanie w/w książek, popytaj na forum, może ktoś cos podobnego rozbierał i zechce to opisać. Zawsze jak sie da wieź do naprawy sam uszkodzony/niedziałający element, a nie cała koparę, bo skasują Cię za montaż/demontaż jak za zboże.

PostWysłany: 07 Sie 2009 23:14
przez mechanior 82
witam, trzy tygodnie temu mojemu kuzynowi stało się to samo ( też ma bobcata 320) zawiózł go do serwisu w katowicach i cena była identyczna 15 tyś, powiedziałem mu żeby ją przywiózł do mnie, bo w pracy remontuje i naprawiam nie takie maszyny, no i naprawa wyszła 1200 zł a serwisanci (wymieniacze) z bobcata przy oględzinach mało nie spieprzyli silnika obrotu do końca. u mojego kuzyna sypneła się zębatka z silnika obrotu bo był źle wyregulowany, ale nie po to mamy tyle zakładów obróbki skrawaniem żeby kupywać całe zespoły, jeśli ktoś jest zainteresowany naprawami lub kapitalnym remontem minikoparki, nie za kosmiczne pieniądze niech pisze, postaram się pomóc.

Re: Brak obrotu w Bobcat 320

PostWysłany: 05 Sie 2013 21:32
przez MARWIK.DT
kolego Mechanior 82
ja mam taki sam problem z obrotem, padły tryby w silniku obrotu, gdzie mogę dostać jakie coś w przystępnej cenie, (nie serwisowej) proszę o jakieś info na nr tel 509 627 609, zaraz oddzwonię
cena 12 czy 15 tyś zł. mnie przeraża
bardzo proszę o pomoc

Brak obrotu w Bobcat 320

PostWysłany: 05 Sie 2013 21:48
przez peckiel
MARWIK.DT ten temat już dawno umarł śmiercią naturalną. Jak masz problem ZAKŁADAJ NOWY TEMAT.