Strona 1 z 2

Liebherr 900 na gąskach.

PostWysłany: 15 Paź 2007 21:21
przez Grzegorz Z.
Witam wszystkich jestem tu nowy, pracuję na CASE 580 Sk. Mam pytanie może ktoś wie co jest warty LIEBHERR 900 gąsienicowy. Mam takiego do kupienia w niedużych pieniądzach, ale nieznam tej koparki. Jeżeli ktoś coś wie na jej temat to proszę o opinię.

PostWysłany: 15 Paź 2007 22:10
przez dYmeK
Grzegorz z kad ? z lubelskiego jesteś dokładnie?

PostWysłany: 18 Paź 2007 19:54
przez Grzegorz Z.
Czy ktoś odwiedza to forum?
Czy może ktoś pracował na takiej maszynie jak LIEBHERR 900, czyktoś mógłby coś na temat tej koparki napisać

PostWysłany: 05 Lis 2007 20:51
przez agil
A co bys chcial wiedziec o liebherrach to chyba mercedes wsrod koparek jedna z niewielu firm w tej branzy ktora praktycznie sie nie reklamuja poza niemiecka bauma bo to marka sama w sobie. Wg mnie najlepsze koparki na swiecie.(dzwigi itp)

PostWysłany: 13 Lis 2007 23:12
przez Grzegorz Z.
Dzięki za opinię. Achodzi oto że mam możliwość nabycia takiej koparki w dobrej cenie , jednak najpierw chciałbym wiedzieć coś na jej temat.

PostWysłany: 13 Lis 2007 23:16
przez agil
Powiem ci na liebherze jako tako mozna powiedziec ze nie robilem no ktorkie epizody maszyny bardzo dobre wiadomo to tez zalezy kto na tym robil bo wezniesz maszyny 15 letnia i bedzie igla a kupisz 3 letnia na kierej siedziol jakis masoz i to bedzie eksploatacyjna smierc. Generalnie musialbys zajecha i poogladac to porobic tym z ktorego roku ten liberek. ?
A jezeli chodzi o 900 to ok. 18 ton lyzka maxymalnie kubik. Napisz dokladnie co bys chcial wiedziec. Bo same maszyny jako marka sa bardzo dobre ale tak jak pisalem wyzej.

Pozdrawiam

PostWysłany: 13 Lis 2007 23:30
przez Grzegorz Z.
Niewiem który rok widziałem tylko na fotce, wygląda przyzwoicie i jest do niego przyczepa iciągnik do transportu. Interesuje mnie jak z dostępnością części i ile taka maszyna może popracować godzin (motogodzin) bo po ogłoszeniach widać koparki dziesięcioletnie które mają po 6000 godzin, a niewiem ile ta koparka ma wyciachane. Pojadę ja zobaczyć za tydzień, bo narazie mam kontrolę ze skarbówki.

PostWysłany: 13 Lis 2007 23:34
przez agil
Tak bedzie najlatwiej ciezko osadzasz maszyne po lakierze, ladna to moze byc laska ale nie maszyna. 6000 mth tak jak piszesz przez 10 lat no moze i jest do uwierzenia. Najlepiej wlasnie jakbys zajechal i napisal cos dokladnie. Jezeli chdozi o czesci jest serwis liebherra w polsce (tylko jest strasznie drogi) ale napewno znajdziesz czesci tez u prywatnych sprzedawcow z czesciami nie powinno byc problemu. Nie powinna palic wiecej jak te 6-7 l na godzine taka maszyna. Ale zajedz obejrzyj i wtedy napisz konkretnie.

Pozdrawiam

PostWysłany: 13 Lis 2007 23:44
przez Grzegorz Z.
Dzięki jak wrucę to pokaże jakies foty.

PostWysłany: 14 Lis 2007 20:30
przez Ralf
Witam!
Ja osobiście słyszałem że jesli kupować Liebherr-a to najlepiej nowego . Chodzi tu chyba oto że cęści są poprostu drogie i jakbys kupił wyeksplatuowaną maszyne to dużo pieniędzy utopisz w cześciach .Znajomy miał spycharke tej marki i narzekał .

PostWysłany: 14 Lis 2007 21:12
przez Grzegorz Z.
Jeżeli będzie miała więcej niż 10 000 gozdzin to poprostu będę miał fajna wycieczkę. Myślę że jeszcze coś jest warta i od pierwszego właściciela.

PostWysłany: 14 Lis 2007 22:45
przez rafik
Grzegorz Z. napisał(a):Jeżeli będzie miała więcej niż 10 000 gozdzin to poprostu będę miał fajna wycieczkę. Myślę że jeszcze coś jest warta i od pierwszego właściciela.

powiem ci tak moj liebherr na ktorym pracuje od niedawna ma 11 tys mth , i jest z 1999 r i nawet niektore nowsze maszyny sie do niego nie moga przyrownac , przede wszystkim ciezko jest zagrzac silnik i hydraulike , teraz pracuje na budowie na ktorej kopie sama gline , i jezdza podemna 2 , 4 osiowe wywrotki i odwoza ziemie na 0.5 km , to czasem nie mam nawet czasu sie wysikac , taki zapierdol , a mimo to maszyna sie nie grzeje :mrgreen: polecam liebherra
PS: tylko kolowe liebherry sa strasznie niestabilne , rozmawialem z kilkoma operatorami i tez to potwierdzaja , ale gasienicowki to juz co innego :mrgreen:

PostWysłany: 15 Lis 2007 21:21
przez tomec
a jak z szybkoscia liephera?bo u mnie jest wolna nie moge jej porownac do atlasa,roznica jest w tonach bo 9 ton roznicy atlas kola a lipeherr gaska

PostWysłany: 16 Lis 2007 13:44
przez misza_007
Na wiosnę kupowałem kołówkę chciałem taką 13 ton, jako że 3 lata wcześniej pracowałem na atlasie z 92r to szukałem atlasa. Oglądnąłem chyba 7 maszyn z 94-97r i wszystkie chodziły dziwnie wolno za wyjątkiem jednego (wziętego podobno po przeglądzie z serwisu atlasa) Jeden mechanik powiedział mi że jest to podejrzane i może mieć podkręconą wydajność na pompach.Poza tym miał luzy i dziwnie stukał obrót więc go nie wziąłem. Kupiłem liebherra a312 z 96r który jest równie szybki, już ma ponad 10tyś h i żadnych wycieków luzów na obrocie, na ramieniu 2 sworznie wymienili. W porównaniu do atlasa z92r na którym robiłem to liebherr ma trochę słabszą jazdę, wydaje się szybszy i trwalszy.

PostWysłany: 16 Lis 2007 20:46
przez Grzegorz Z.
Moze ktoś ma jakąś instrukcję do liebherra 900 , bo dotychczas pracowałem tylko na case 580 k i sk i waryńskim 408 i 608,

PostWysłany: 17 Lis 2007 09:54
przez rafik
moj liebherr jest szybki jak blyskawica :mrgreen: niecale 2 nimuty i mam pelna tatre przy lyzce 0.9 m3 , i to glina i pol metra ponad burtami . A mamy jeszcze 912 na gasienicach w firmie to nie umywa sie szybkoscia do mojego liebherra , ale ona ma lyzke 1.5 m3 . Ale moj liebherr wiecej paliwa wciagnie niz tamten przy takiej samej pracy , ale tyle samo mniej wiecej zrobimy w tym samym czasie :mrgreen:

PostWysłany: 17 Lis 2007 16:09
przez tomec
rafik ale cos mi sie nie chce wierzyc ze w 2 min pelen,ja w 7-10 laduje kamaza lyzka 1m3 ale atlasem ,po co sie tak spieszyc szkoda hamulca ;)

PostWysłany: 17 Lis 2007 18:26
przez rafik
tomec to przyjedz i zmierzysz mi czas :wink: bo sam nie moglem uwierzyc jak stoper wlaczylem , a z 4 oska to mi 5 do 8 minut schodzi , a robie na 7 zakresie predkosci na 9 mozliwych , bo wtedy jest najszybsza i najsilniejsza .

PostWysłany: 17 Lis 2007 18:44
przez tomec
a jak na takim gazie to sie nie dziwie dla mnie to za szybko sie machala i w glowie sie krecilo ,wole spokojnie robic zebym nic nie ulamal itp

PostWysłany: 18 Lis 2007 15:17
przez Grzegorz Z.
Może macie jakieś zdjęcie lub opis co w Liebherze gąsienicowym do czego służy? Chodzi mi o obsługę tej maszyny. :?: :?:

[ Dodano: Sob Lis 24, 2007 4:49 pm ]
Obejżałem, stan koparki jest dobry lecz załączniki (traktor i przyczepa)mają czas swojej swietności za sobą i mój wyjazd okazał się tylko wycieczką.