Korozja układu chłodzenia VOLVO L45
Wysłany: 12 Wrz 2014 22:53
Witam. Od dłuższego czasu mam problem z dużą korozją układu chłodzenia silnika D5D CBE2 (DEUTZ 1013). W styczniu tego roku właściciel ładowarki dostarczył nam silnik w kórym płyn chłodniczy przedostawał się do oleju i wyrzucany był z chłodnicy. Płyn przedostawał się przerdzewiałym korkiem pod pompą, broki pod chłodnicą oleju były zkorodowane a głowicy przeciekały. Uszelka głowicy była dobra. Po sprawdzeniu głowicy na szczelność wymianie wszystkich broków oraz pompy silnik został zamontowany. Układ chłodzenia zalany stosowanym przez użytkownika GLIXOLEM z Organiki. Krótko po naprawie zgłoszono wyrzucanie płynu z chłodnicy którą uzupełniano wodą. Ładowarka w takim stanie pracowała intensywnie do kwietnia kiedy to znów przerdzewiały broki głowicy. Tester wskazywał zawartość CO2 w oparach płynu. Tym razem uszczelka też była dobra, głowica sprawdzona. Teraz jest wrzesień a ja mam ten silnik rozebrany w warsztacie. Pompa wody ma takie wżery że nadaje się do wymiany, broki bloku i głowicy również. Po wymontowaniu tulei nie znalezłem żadnych pęknięć, wad bloku czy tulei. Zauważyłem jedną żecz która mnie niepokoi mianowicie ślady rozcinania chłodnicy. Zastanawiam się czy możliwe jest ze jeśli przy naprawie (udrażnianiu) chłodnicy użył jakiegoś agresywnego środka który mimo tak długiego czasu ciągle pozostaje w układzie? Bardzo proszę o opinie na ten temat. Pozdrawiam.