Bobcat 631 trzeszczy i słabo skręca

Witam PROSZĘ O POMOC PISZCIE CO MOŻECIE BĘDĘ PRÓBOWAŁ WSZYSTKIEGO !!!!

Szukam odpowiedzi na mój problem.
Trudno się kręci coś trzeszczy nieraz dobrze krecie a nieraz nie da rady, a jak już coś nabiorę do łyżki to nie idzie skręcić trzeszczy ani sie nie ruszy za nic w świecie.
Spuściłem też trochę oleju i dolałem nowego gęstego w ten dzień co spuściłem to bobcat działał jak powinien a na drugi dzień to samo trzeszczy, czy to może być zapowietrzona hydraulika ? jak tak to jak odpowietrzyć gdzie ?

Moja maszyna to mini ładowarka Bobcat 631.

Czekam na odpowiedz juz nie mam pomysłów co to może być.

[ Dodano: Nie Lut 20, 2011 3:33 pm ]
Proszę o jakąś odpowiedz !!?!

[ Dodano: Pon Lut 21, 2011 3:22 pm ]
Może ktos dac jakas odpowiedz lub co to moze byc ??

u mnie w 753 mam to samo jakiego oleju używasz do hydrauliki ?

moze byc zapowietrzony ale i moze byc lipa olej

Dziś przyjechali mechanicy co mi naprawiali bobca bo go kupilem po pieniądzach i w troche lipnym stanie i mówie im że bobcat jeździ jak jest zimny a jak sie juz troche zagrzeje to skrzypi i w ogóle niechce skręcać. Okazało się ze w zbiorniku oleju hydraulicznego jest tylko 10 cm na dnie oleju no to nic pojechali dokupili wlali pojeździli na chwile i znów to samo po 3 godzinach wnikliwych badań okazało się że zasysa gdzieś lewe powietrze do ukladu hydraulicznego i olej się pieni i dlatego nie chce skręcać. Gdzie jest rozszczelnienie to sami nie wiedzieli bo już się ciemno robiło i ciąg dalszy badań nastąpi

A ty juz naprawiles swojego boba ?

Teraz juz tylko na jeden napęd nie kreci, spuściłem olej i git jedna strona ładnie buksuje a druga za nic nie chce buksować tylko trzeszczy :/
Dodam tylko że na tej stronie co nie chce buksować to mi lekko olej wycieka z pompy ale to troszeczkę.
Co powiecie jak ten problem rozwiązać ??

Albo silnik jazdy masz do remontu albo gdzieś zasysa ci lewe powietrze do ukladu hydraulicznego mozliwe ze jedno i drugie skoro mówisz że ci kapie olej to moze to być coś o czym piszę.

Już nie przecieka, i dalej mam to samo jak go odpowietrzyć, albo gdzie ten silnik czy pompę kupić szukałem na allegro ale nie znalazłem nic ?

[mechanior]

serwis... ASCO Katowice... przygotuj się na ładną kwotę

Ładna kwota tzn. ok ile ?

[mechanior]

pompa podwójna na pewno gruuuuuuubo ponad 10.000 (stawiam na 20) silnik jazdy z 5.000

strzelam bardzo grubo bo nie mam pojęcia o cenach w Bobiku

[grzegorz200]

jeśli by siadła pompa jazdy, to można ją wymienić tylko jedną....ale najpierw trzeba by było chyba zajrzeć, do mostu napędowego.

Dziś rozebrałem bobka i most napędowy jest ok, pompa czy silnik napędowy jak kto woli rozebrałem też i wszystko wygląda dobrze tryba są ok nie starte, ja już nie wiem co może być chyba że przez te uszczelki co tam są w tym silniku jazdy są jakieś wadliwe, we wtorek daję ten silnik jazdy do regeneracji do Bielska-Białej. Może to być wina tych uszczelek ?

[mechanior]

a gdzie w BOBCATcie 631 jest MOST NAPĘDOWY ?

pompa to co innego a silnik co innego więc nie bardzo "jak kto woli"

wystarczy zamienić miejscami silniki i dowiesz się czy to jego wina czy czegoś innego

Pod siedzeniem, tylko to jest dużo rozbierania, a poprzedni właściciel ją zaspawał wiec daje w sobotę do Bielska i sie dowiem co jest nie tak.

[mechanior]

z tego co znam konstrukcję tej maszyny to pod siedzeniem jest podwójna pompa hydrauliki w układzie hydrostatycznym zamkniętym z dwoma silnikami hydraulicznymi które znajdują po jednym z każdej strony między kołami i napędzają koła za pośrednictwem łańcuchów zamkniętych w skrzyni przekładniowej będącej jednocześnie ramą maszyny
więc kolego pompa to pompa, silnik to zupełnie co innego a maszyna nie ma mostu napędowego

jeśli pompa jest sprawna i oddasz ją do zrobienia to niczego się nie dowiesz, no chyba że oddajesz całą maszynę to może coś poradzą

jesteś z Katowic i pod nosem masz specjalistów od Bobcata a szukasz w świecie... nie rozumiem...

No kolego jest tak jak ty opisałeś, silnik oddaje do Bielska ponieważ mieszkam bliżej, Katowice to napisałem tak żeby było a mieszkam 100 km od Katowic. No to co kolego opłaca się ją dać do sprawdzenia mogą te uszczelki przepuszczać i coś nie tak z tym byc ? Bo ja nie wiem już co będzie tego przyczyną jak to nie ten silnik :/

[mechanior]

w mieście Małysza mieszkasz a piszesz Katowice, każde dziecko w Polsce wie gdzie jest Wisła czego niemożna powiedzieć o Katowicach

jeszcze raz spytam o jaki element ładowarki ci chodzi, bo do tej pory nie wiem
pod siedzeniem nie znajduje się silnik tylko podwójna pompa napędu jazdy wraz z pompą (pompami) osprzętu

silniki hydrauliczne (hydromotory) są dwa po lewej i prawej między kołami

btw: czasem jeżdżę do Gołębia pomoczyć się w jacuzzi , byłem wczoraj hehehe...

O te silniki hydrauliczne miedzy kołami prawa strona pod obciążeniem nie ciągnie tylko coś przeskakuje trzeszczy trudno to nazwać i koła się aż tak trzepią, a lewa ładnie wszystko działa buksuje pod obciążeniem. Trochę górskiego języka użyłem.

[mechanior]

to może nie problem w hydraulice tylko raczej mechaniczny, uszkodzona przekładnia silnika, zerwany łańcuch napędowy...

Przekładnia silnika jest ok wszystko łańcuchy zębatki w b.dobrym stanie są.