Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

Witam. Mam taki problem: koparka nie chciała mi palić nawet do wtrysków paliwo nie dochodziło-szukałem przyczyny(skończyło się na kroplówce), po demontażu pompy i oddaniu jej do pompiarza(wtryski też poszły do regeneracji). Okazało się że urwana była głowica- to więc ją wymienił i uszczelnił całą pompe bo trochę się pociła. No i po zamontowaniu jej na maszynie ładnie pali od strzała tylko że: jak jest zimna to po odpaleniu jak nie dodam gazu to obroty silnika spadają do 600 i cała drży maszyna to więc odwracam się i obroty gazem ręczynym podkręcam na 900 i ładnie pracuje. Ale jak się rozgrzeje to obroty bez gazu rosną na 1400-1500 i za cholerę nie chcą spaść. patrzyłem czy czasem się to cięgło od gazu nie zacieło i nie odbija ale jednak odbija, odłączyłem to cięgło i nadal to samo gaz odbity do końca a obroty wysokie. Zawiozłem pompe do sprawdzenia do tego gościa ale on mówi mi że nie jego wina i przyczyna musi być u mnie. pracuje normalnie tylko te obroty mnie wykańczają. I takie mam pytanie czy to moja wina że te obroty tak szaleją? Czy nadal próbować reklamować?

Najpierw ponownie kroplówka a jak nic się nie zmieni to reklamować, niech nie pierdzieli głodnych kawałków.
Pytanie: ile zapłaciłeś za wymianę głowicy? Do pompy Stanadyne trudno o części o ile rozmawiamy o CAT 428 S II.

tak maszyna to cat428s2 6tc....sama głowica 900zł netto ale w sumie wyszło 1700 netto. pompa jest lusac cav, jak będę dzisiaj na budowie to spisze numery pompy to może coś podpowiesz. Kroplówki też dzisiaj spróbuje i napisze co i jak wyszło

Tak myślałem... To nie jest oryginalna pompa, ktoś zamienił na LUCAS/CAV, pewnie z traktora albo z jakiejś innej maszyny. Powinna być STANADYNE - głowica do niej kosztuje około 3000 pln i się nie ukręca
Bardzo możliwe że masz przeflancowany cały silnik...

mechanior ma racje, ja rok temu miałem problem też z pompą wtryskową, głowica kosztowała gdzieś 2800-3000zł i była to jedna na cała polskę. Inaczej trzeba by było ją sprowadzać. Oczywiście mowa tu o pompie STANADYNE.
Kiedyś odesłałem pompę do sprawdzenia do tej firmy
http://nawode.com/index.php?page=shop.p ... &Itemid=57
ale było już za poźno bo poprzednia firma zjeba**** pompę. i trzeba było kupic nowa. Miłego dnia i wypoczynku zycze

wczoraj zasiliłem kroplówką i nadal to samo. kartka z numerami gdzieś mi się zapodziała ale jutro po pracy napisze jakie ma numery. Pompa różni się od tej z bizona tym że ma elektrozawór. Czyli ten ktoś przede mną co ją pracował musiał coś pozmieniać. Dziwię się tym że robię na niej 3 lata i dopiero teraz takie cyrki się zaczynają. Ta pompa przed awarią chodziła ładnie mocy nie brakowało - teraz po tym wszystkim wydaje mi się że jest ciut mocniejsza. Ale obroty jak rozgrzeje się to rosną do 1400 ale pod obciążeniem spadają do 900 to wtedy trzeba gazu dodać. czyli jak gość mi zregenerował tą pompę i wtryski to powinno to wszystko działać jak przed awarią?- tak przynajmniej mi się wydaje, albo gość ewidentnie w c***a chce mnie zrobić. Tak myślałem przez chwilę żeby zmienić tą pompę na STANADYNE ale to pewnie koszty duże i pewnie wtryski,przewody do nich też trzeba było by zmienić...

Wtrysków pewnie nie trzeba zmieniać ale pompa tania nie będzie.
Silnik nie może się tak zachowywać, ma trzymać wolne obroty niezależnie od temperatury, minimum 850-900 rpm, maksymalne wysokie obroty ok 2400-2500, pod obciążeniem jazdą ponad 2000, spadek obrotów pod obciążeniem na maksymalnym gazie nie powinien przekroczyć 300 rpm.
Szukaj hasła STALL TEST.

przy stal teście obroty spadają z 2500 na około 2300. Robiłem na zimnym, ciepłym różnica może około +-10rpm. po 6 godzinach pracy tak samo.

No to silnik siłę ma wystarczającą...

a nie ma przypadkiem w tej pompie opcji zmiany kata wtrysku w zaleznosci od temperatury ?

Ale to nie ma nic do rzeczy z wyższymi obrotami. Problem leży po stronie regulatora. Zmiana kąta powoduje miekką lub twardą pracę silnika , zabarwienie spalin na niebiesko-siwo lub czarno.

Ta pompa ma regulator kąta sterowany elektromagnesem zależny od temperatury płynu chłodzącego (30 ST) ale w 90% maszyn z tych lat to nie działa (brak kabelków, urwane wtyki czujnika, uszkodzony elektromagnes).
Na obroty wpływa bezpośrednio dawka, dlatego zmieniają się właśnie obroty.

jak dodam gazu to przydymi przez chwile na czarno. dzisiaj to jak zbierałem humus przodem to uszkodziłem przednią łyżkę wpadłem na fundament i maszyna po prostu dęba stanęła i wygięła się łyżka lemiesz i te dwie blachy jedna to na spawie już odeszła 1/3 długości, teraz jak pcham to mi się tam do środka dostaje ziemia... normalnie masakra...

Witam, mam taki sam problem, pompa po regeneracji wtryski wymienione cały układ paliwowy przeczyszczeny a obroty dalej szaleją... Pompa drugi raz u pompiarza i cały czas mówi ze jest ok... Dodam ze przez pierwsze 2 dni było ok pózniej sie rozszalala... Czy doszedł ktos z tym co zrobic?

Jaka to pompa, oryginał? Numer seryjny maszyny.
Dlaczego podpinasz się po cudzy temat?

Witam ponownie. problem został rozwiązany. Inny pompiarz stwierdził że to regulator i go wymienił i okazało się że miał racje, teraz obroty nie rosną trzymają się na 900 , w stall test obroty spadają około 200, tylko mnie jedna rzecz męczy lekko dymi na niebieskwo bądź siwo a oleju nie bierze i płyn chłodzący jest na takim samym poziomie odkąd to zobaczyłem

Przestaw pompę na szpilkach mocujących. Na próbę najpierw w jedną potem w drugą stronę, znajdź położenie w którym silnik najlepiej wchodzi na wysokie obroty, nie dymi na niebiesko i nie ma zbyt "twardego" dźwięku.

trochę mi zeszło nad ustawieniem-dosłownie delikatne pyknięcie i inaczej działa. ale jest już teraz ok.Pozdrawiam