szpadlem-taniej napisał(a):To kolejny temat jaki zakładam bo od myślenia głowa już boli .
Jeszcze kilka tygodni temu byłem pewny iż zainwestuję w zakup nowej jak najbardziej uniwersalnej koparki kołowej 9 do 15 ton . Niestety układ robót w kalendarzu na rok 2020 pokazuje iż maszyna będzie musiała pracować 50 na 50 % to jest będzie musiała śmigać na usługach by na siebie zarobić .
W związku z tym iż kołówki jakie testowałem mimo ogromu zalet mają jedną wadę - do jeżdżenia z budowy na budowę a tym bardziej skakania na usługi marnie się nadają decyzja padła na dużą i silną Kop/Ład i celem podniesienia jej funkcjonalności ( ponieważ budżet na to pozwala ) rozważam dołożenie do niej rotatora .
Myślałem nad EC 209 ENGCON ale nie montowanym na stałe lecz dopinanym na szybko-złącze z automatem olejowym, tak by można było błyskawicznie odpiąć ustrojstwo do większego kopania .
Pytanie jakie mam do was to :
Czy to się rzeczywiście obroni w kop/Ład ?
Obsypywanie ław fundamentowych, przygotowanie podbudowy pod ciągi komunikacyjne, kształtowanie krajobrazu oraz obsługa placu budowy .
Dodatkowo wszystko co może czekać na maszynę na usługach - czyli podawanie/układanie rur itd .
Oczywiście dodatkowy osprzęt też odpowiedni jest w planie .
Zasięg ramienia maszyny na poziomie gruntu - 7 m udźwig na maksymalnym zasięgu 1,5 t
https://www.youtube.com/watch?v=RTSmNjDvPQ4 i filmik obrazujący dokładnie interesujące mnie rozwiązanie :
https://www.youtube.com/watch?v=68S-3JQBihk Oczywiście jest to bajer niezły ale czy warto go mieć w kop/ład ?
Specjalne złącze - QS - 100 kg
rotator EC 209 - 287kg
Chwytak -GR10 -70kg
razem 457 kilo
Zostaje zatem 1043 kg na łyżkę i towar
Porobi tym czy tylko się pocieszy że się kręci ?