MF 50 HX z 1990 PROBLEM Z JAZDĄ

Witam
Panowie mam pytanie,wlasnie robilem generalny remont silnika w swojej koparce a przy okazji sciagnalem skrzynie biegow i wymienilem kilka uszczelniaczy.Po zlozeniu wszystkiego mam problem z jazda,poprostu nie jedzie. Co ciekawe gdy podniose na lyzce tyl koparki kawalek pojedzie i znowu nic. Oleje sa wlane na stan. Czy moze ktos wie co moze byc przyczyna?[/b]

Sprawdz czy podłączyłeś przewody od sterowania sprzęgłem ten co jest w lewarku od biegów i w manetce od podnoszenia łyżki bo znajomemu kiedyś się rozłączył i były najczarniejsze scenariusze że zmieniki padł albo sprzęgło hydrokinetyczne i takie tam a okazało się że przewód nie łączył był na forum taki przypadek że maszyna stawał po pewnym czasie i okazało się że pompa wspomagania była od innej wersji i dlatego nie chodziła, może czegoś nie podłączyłeś??

Sprobuje sprawdzic, moze i masz racje,kazda podpowiedz jest wazna, mam nadzieje ze kable nie sa pomylone albo nie podlaczone tak jak mowisz!

[ Dodano: Wto Sty 15, 2008 9:26 pm ]
a czy mozliwe jest ze np. padly jakies czujniki w skrzyni, przewody do sterowania sprzeglem sa chyba ok bo po nacisnieciu slychac na przekaznikach takie....hm..jak by to nazwac prztykanie.

[ Dodano: Wto Sty 15, 2008 9:27 pm ]
a czy trzeba w jakis sposob odpowietrzac skrzynie albo uklad gdy sie zlewa olej ,ta maszyna mam od kilku tygodni tak ze nie wiem....

W kabinie może być podłączone ale przewód co do skrzyni jest podłączony może nie dzaiłać mozę się przetarł albo nie jest do skrzyni podpięty, a takiej pierdoły można nie zauwarztć, co do odpowietrzania to nie mam bladego pojęcia jak wymienialiśmy olej to spuściliśmy zalaliśmy nowy i działało, a jaki olej wlałeś. U nas w mf-ie przetał się ostatnio przewód od chłodzenia chyba czy cuś staruszek naprawiał ja narazie się seją zajmuje :-( poprostu ze starości się rozpad. Sprawdz bezpieczniki chociaż mało prawdopodobne ale możliwe,a za tym z boku co jest gdzie jest mniejce na kluczyk i wajchę od gazu po prawej stronie jak jesteś odwrócony do kopania tyłem, tam u mnie jest np. obrotomież i takie tam jest na sciace od strony tylniej szyby taki przycisk czerwony wydaje mi się że on spina na stałe napęd i w razie jak coś się uszkodzi to chyba umożliwia zjazd żeby można było np. zjechać z budowy sprawdzi czy jak go wciśniesz to będzie jeździć, ja nigdy tego nie sprawdzałem i nie jestem pewnien do czego jest takie przypuszczenie. Więcej koncepcji nie mam na obecną chwilę, na forum jest jeszcze kilku Kolegów co ma MF-y może jak się dołączą do rozmowy to dojdziemy do jakiegoś konsensusu, jednego udało się nam naprwić wspulnymi siłami,. Bądz dobrej myśli coś wymyśłimy.

i jak tam jazda działa przy tym mf????

wlasnie ze nie?
?
?

[ Dodano: Sro Sty 16, 2008 9:41 pm ]
I dalej nie dziala ,moze ma ktos jakis pomysl co moze byc uszkodzone albo zle spiete.....Powtarzam ze najdziwniejsze jest to ze gdy podniose ja na tylnej lyzce to przez 5 minut chodzi dobrze ,jezdzi i dalej staje.... moze zle cos zlozylismy.....?

ile oleiu wlałes moze cos zbagnetem masz nietak zamontowałes olei włewasz w kabinie tam wchodzi około 80 llitruw

No i po klopocie, problem duzy bo nie jedzila ......a powod banalny....
Okazalo sie ze do sprzegla idzie maly przewod podajacy olej i podczas demontazu skrocil sie o 4 cm i nie podawal oleju bezposrednio na sprzeglo. Teraz maszyna smiga jak trzeba i po klopocie.Dzieki za wszelka pomoc od kolegow!

Witam mam taki sam problem z mf 50hx nie jedzie do przodu ni do tyłu ma Pan może jakieś zdjęcia skrzyni w srodku gdzie jest ten przewód co podaje olej na sprzęgło?

[rudesmen]

Ostatnia odpowiedź w tym wątku padła w 2008r. Temat zamykam.