Strona 1 z 2

Skarpówka hydrauliczna - obsługa?

PostWysłany: 23 Lis 2011 16:01
przez rafalcase
Witam kolegów.
Mam pytanie dotyczące użytkowania skarpówki hydraulicznej w kop-ład. Mam zamiar podpiąć ją, elektrozaworem (podzielenie funkcji) pod funkcję...
Tu jest pytanie, pod którą będzie wygodniej, praktyczniej?
a) wysuwu teleskopu (u mnie sterowany lewą nogą)
b) zamykania i otwierania łyżki (sterowany prawą ręką)
Może jakieś inne propozycje?
W przyszłości pod tą linie będzie podpinana wiertnica, ale to przyszłość.

Pozdrawiam Rafał

Re: Skarpówka hydrauliczna - obsługa?

PostWysłany: 27 Lis 2011 21:25
przez ty426
a może obrotu? :faja:

Skarpówka hydrauliczna - obsługa?

PostWysłany: 27 Lis 2011 22:44
przez mechanior
a jaka maszyna?

obrót jest daleko od końca łyżki, dochodzi kłopotliwy i nietani montaż przewodów
najlepiej podłączyć pod wysuw, to najczęściej stosowane rozwiązanie fabryczne
a jeśli będziesz używał wiertnicy którą wiesza się swobodnie na końcu łyżki to funkcja zamykania i otwierania łyżki nie będzie ci potrzebna, w to miejsce możesz podpiąć wiertnicę bez zaworu dzielącego...

Re: Skarpówka hydrauliczna - obsługa?

PostWysłany: 28 Lis 2011 18:18
przez rafalcase
Witam
Dzięki za zainteresowanie tematem.
Maszyna to: Case 580 SR3
O obrocie nawet nie myślałem, do tego tak jak pisał Mechanior, możliwość podpięcie tylko w okolicach rozdzielaczy, a jak wepnę się w teleskop to mogę zawór zamontować na ramieniu i potrzebuje wtedy mniej węży.
Mam jeszcze pytanie, czy taki zawór (dzielnik funkcji) ogranicza w jakimś stopniu przepływ oleju? Pytam czy po zamontowaniu go, siła siłownika teleskopu będzie taka sama jak bez niego? Nie chciałbym w znaczący sposób osłabić istniejącej funkcji.

Skarpówka hydrauliczna - obsługa?

PostWysłany: 28 Lis 2011 19:26
przez mechanior
przecież olej będzie płynął ALBO do funkcji podstawowej ALBO do skarpówki
więc nie ma to znaczenia bo przepływ będzie pełny, ważne byś zastosował dzielnik o odpowiednim przepływie i ciśnieniu pracy
te parametry powinien ci podać sprzedawca

Re: Skarpówka hydrauliczna - obsługa?

PostWysłany: 29 Lis 2011 09:55
przez bodzio :)
witam jestem nowy ale ja bym to widział tak podłączyć do zamknięcia łyżki w ten sposób: trójnik szybkozłącze, trójnik zawór trójdrożny szybkozłącze, przekaźnik przełacznik

Skarpówka hydrauliczna - obsługa?

PostWysłany: 29 Lis 2011 10:36
przez mechanior
żadnych trójników, rolę trójnika już pełni zawór trójdrożny czyli dzielnik strumienia (diverter)
elektrycznie chyba nie ma wątpliwości...

siłownik skarpówki --------- szybkozłączka
.............................................................> dzielnik strumienia z elektrozaworem ---- zasilanie/powrót z rozdzielacza
siłownik wysuwu/łyżki ---- szybkozłączka

Re: Skarpówka hydrauliczna - obsługa?

PostWysłany: 29 Lis 2011 11:58
przez bodzio :)
ok mój błąd bez jednego trójnika ale za to zawór trójdrożny a nie dzielnik strumienia

Skarpówka hydrauliczna - obsługa?

PostWysłany: 29 Lis 2011 13:15
przez mechanior
mechanior napisał(a):zawór trójdrożny czyli dzielnik strumienia (diverter)

to jest jednoznaczne

Skarpówka hydrauliczna - obsługa?

PostWysłany: 29 Lis 2011 13:43
przez bodzio :)
nie napewno nie jest to jednoznaczne zawór trójdrożny jest dzielnikiem drogi strumienia a nie dzielnikiem strumienia

Skarpówka hydrauliczna - obsługa?

PostWysłany: 30 Lis 2011 00:00
przez mechanior
no geniusz teoretyk.... to jest forum inżynierów hydrauliki siłowej czy użytkowników maszyn ?

Skarpówka hydrauliczna - obsługa?

PostWysłany: 30 Lis 2011 08:58
przez bodzio :)
bez obrazy kolego pan mechanior jestem użytkownikiem kopaczki do inżyniera mi daleko ale nie lubie jak ktoś jest w błedzie a jest uparty jak nie wiem co?
dlatego pisze dzielnik strumienia dzieli strumień w proporcjach podanych na dzielniku np. 1:1. 1litr podzieli na dwie drogi po 0.5l
a zawór trójdrożny 1l skieruje w tylko w daną droge :D

Skarpówka hydrauliczna - obsługa?

PostWysłany: 30 Lis 2011 10:16
przez mechanior
nie będziemy się kłócić o nazwy... poniekąd masz rację, w angielskiej dokumentacji stosuje się nazwę FLOW DIVERTER co można tłumaczyć jako PRZEŁĄCZNIK, a dzielnik strumienia to FLOW DIVIDER stąd widocznie mój błąd... to dlatego że ciągle posługuję się angielskojęzyczną dokumentacją...

Re: Skarpówka hydrauliczna - obsługa?

PostWysłany: 30 Lis 2011 13:52
przez bodzio :)
nie wiem jak jest po angielsuku bo znam tylko kilka słów ale dziękuje koledze pan mechanior za polemike no i za tytuł inż.pozdrawiam odezwe się w niedziele naprawde było miło porozmawiać ale trza też troche po pracować

Skarpówka hydrauliczna - obsługa?

PostWysłany: 14 Gru 2011 17:12
przez rafalcase
Witam po krótkiej przerwie.
Widze, że mój temat rozwinął "lekką" dyskusje...
Teraz już wiem co i jak, więc pozostało udać się na zakupy, i tu jest znowu problem...
Zawory trójdrożne, jak zdążyłem się zorientować przeważnie występują w trzech wielkościach.
O przepływie 40l/min, 60l/min, 90l/min
przykład:
http://allegro.pl/dzielnik-elektrozawor ... 69990.html
cena tego nawet niezła, za podobny (też przepływ 90l/min, made in italy) w hydro chcą 900 zł netto
Pytanie czy taki przepływ mi wystarczy do funkcji teleskopu (wysuwu ramienia)? Może już ktoś mierzył jaki jest "oryginalny" przepływ w kop-ład case 580 sr 3 na funkcji teleskopu?

pozdrawiam

Dodano 16:28
Witam jeszcze raz.
jak zwykle zapomniałem o coś zapytać.

Pytanie do Pana Mechaniora i innych mechaników ze śląska.
Jaki byłby koszt przeróbki łyżki skarpówki sztywnej na sterowaną hydraulicznie? Transport i odbiór leży po mojej stronie.
Mam sztywną firmy Geith i jak zrobię dodatkowa instalację to trzeba będzie też łyżkę przerobić.
Wydaje mi się, że koszt przeróbki będzie mniejszy niż zakup nowej, ale może się mylę.
Proszę o ewentualne oferty takiej usługi na maila: rafal187@interia.pl lub tel: 502 227 794

Skarpówka hydrauliczna - obsługa?

PostWysłany: 15 Gru 2011 01:51
przez mechanior
wydaje mi się że taniej będzie kupić sterowaną...
40L/min wystarczy ci zupełnie ale ja dla świętego spokoju założyłbym 60L/min

Skarpówka hydrauliczna - obsługa?

PostWysłany: 15 Gru 2011 09:33
przez bodzio :)
chociaż ostatnie pytanie mnie nie dotyczy bo jestem z Rzeszowa zgodzę się że 40 powinna wystarczyć rada jak będziesz sam przerabiał skarpówke nie zapomnij za siłownikiem założyć zatrzask czyli zawór bliźniaczy zwrotny na czym kończę i pozdrawiam.

Skarpówka hydrauliczna - obsługa?

PostWysłany: 15 Gru 2011 11:17
przez rafalcase
Witam
dzięki za szybkie odpowiedzi.
Co do przypływów oleju na funkcji teleskopu też myślałem, że około 6ol/min będzie ok. Moja maszyna, według danych technicznych ma około 150 l/min, tylko przypuszczam, że to są wartości zaraz na pompie. Po przejściu oleju przez zawory, rozdzielacze itp wartość ta spada. Jak się fachowo i jakimi urządzeniami mierzy się takie wartości?

Trochę mnie zdziwiliście (zasmucili), że koszt przeróbki sztywnej skarpówki na hydrauliczną będzie większy niż zakup nowej. Myślałem że koszt 2 siłowników, stali i spawania będzie mniejszy, ale cóż człowiek się uczy całe życie. Nowa kosztuje około 4 tyś.
http://moto.allegro.pl/lyzka-skarpowa-h ... 42726.html
chyba będzie trzeba się nauczyć spawać...
Mam jeszcze jedno, kolejne pytanie do kolegi Bodzio.
Napisałeś "nie zapomnij za siłownikiem założyć zatrzask czyli zawór bliźniaczy zwrotny". Co to takiego? Nie wystarczy zamontować samego trójnika z którego będą sterowane dwa siłowniki a łyżce? Z trójnika jedno wyjście do siłownika nr 1 jako "wypychanie" siłownika, drugie wyjście do siłownika nr 2 jako "ssanie". W mojej wersji nie będzie to działać?
Pozdrawiam

Re: Skarpówka hydrauliczna - obsługa?

PostWysłany: 15 Gru 2011 18:43
przez bodzio :)
1)witam ponownie co do zaworu to 60 l na pewno wystarczy kolega mechanior ma racje 100%
2)a zawór bliźniaczy zwrotny wersja sklepowa a u nas mówią zatrzask ma na celu usztywnienie siłowników żeby się nie poddawały przy nacisku (czyli skarpówka sama nie zmieniała kąta) koszt ok 200 a na pewno zatrzaski masz w podporach podnieś maszynę na podporach zgaś silnik i spróbuj opuścić i tak to działa :faja:

Skarpówka hydrauliczna - obsługa?

PostWysłany: 15 Gru 2011 18:51
przez dawidg2
toż to zwykły zamek jest o czym kolego piszesz jak to samo co na podporze.