Jcb 3cx jakie śruby do regulacji ślizgów teleskopu

Marka i model maszyny: JCB 3CX 96r
Rok produkcji: 1996
Numer seryjny: SLP3CXTSSE0431869

Witam, mam problem ze śrubami regulacyjnymi ślizgów dolnych teleskopu. Za cholerę nie mogę dobrać jakie to są śruby. Napewno calowe Na śrubie nabite UNF /SBE. Średnica to około 19mm a skok gwintu bliski 1,5 metrycznemu. Dodam że w sklepach z czesciami do koparek, mają po prostu po vinie, a sami nie wiedzą czy to calowa czy metryczna a tym bardziej jaki rozmiar. Dlaczego szukam? Chciałem przerobić docisk ślizgów na nakrętkę kontrującą tak jak jest to w nowszych koplad.

Gwint 3/4 cala unf podziałka 1.587mm kąt 60 stopni, długość śruby 3,5 cała

9 cm długości? jesteś pewny ? u mnie mają jakieś 4 cm
wiesz może gdzie kupić w necie takie sruby?

Ja znalazłem takie śruby w pierwszym lepszym Asmecie (Asmet) gdzie szmali I śrub mają od groma. A wcześniej miałem śruby na imbus I nie było problemu z doborem.

Właśnie też myślałem o asmecie, niestety w mojej okolicy nie mają takich śrub.

To na zamówienie niech sprowadzą. Tylko pewnie byś musiał wziąć większą ilość

Dokładnie, trzeba by pewnie większa ilość, a i tak może być problem przez wirusa. No nic, zakręce na te co mam nowe ślizgi, najwyżej sobie przerobię jak znajdę odpowiednie śruby. Ps, blachy pod ślizgi brać w komplecie czy samemu sobie dociąć?

[dawidg2]

KoparkowyPawel, dzwoń po hurtowniach i pytaj. kurierem bez problemu z drugiego końca Polski Ci dostarczą.

Blachy to grosze tak samo jak ślizgi. Więc ja bym się nie patyczkował tylko kupił

Nie chodzi o kasę, tylko myślałem czy nie dociąć z grubszego materiału poprostu.

Te blaszki mają żywotność tyle co i ślizgi. Przynajmniej ja tak zauważyłem

No nic wszystkie części mam w weekend wymiana, mam nadzieje że się uda. W dwie osoby będziemy robić, niestety brak wózka widłowego czy innego tura.

Ja dałem radę sam.. Umęczyłem się odrobinę przy złożeniu, ale obyło się bez pomocy żadnych widlaków ani innego tego typu "podnośnika". Dwie palety i drewniany pniaczek mi pomogły. Jeśli nie chcesz zdejmować siłownika to jednak warto sobie skołować jakiś bloczek czy coś.

Udało się wymienić, jednego ślizgu trapezowego prawdę mówiąc nie było, podkładek z blach również. Już wiem czemu wysuw dostał po dupie. Teraz nawet na oryginalnych śrubach mam jeszcze spory zapas regulacji. Tylko pytanie jak sensownie teraz wyregulować slizgi. Wkręcać aż na złożonym wysuwie nie będzie widać ruchu na górze ramienia?

Na złożonym. Ja ustawiam tak że najpierw dokręcam do oporu. Potem luzuje, i ustawiam tak żeby był minimalny luz między płozą teleskopu a górnym ślizgiem teflonowym. Jak już się troche wypracuje to dokręcam tak aby tylko śrubą wyczuć delikatny opór.

Mam nadzieję że posmarowałeś ślizgi waxoylem...

Ślizgów nie smarujemy tylko wysuw.

Ślizgów nie smarujemy tylko wysuw.

Wysuw wysmarowałem molibdenowym, ale będę zmieniał na suchy smar. Śrub nie wymieniałem w końcu, po wymianie ślizgów i założeniu grubszych blach (3mm) jest jeszcze sporo zapasu na oryginalnych śrubach.