gogo0707 napisał(a):Ten zolwik to spowolnienie i oslabienie hydrauliki a nie odwrotnie.
Dam Ci przyklad ja Catem m315c wstawilem dennice przepompowni 5350kg na 660cm na dol. Bardzo ryzykowne ale sie dalo natomiast inny operator nawet jej podniesc nieumial.
Trzeba wszystko wziasc knifem
Jak operator piz.a to nic sie nieda zrobic.
Zupełnie sie zgadzam z tobą ,kiedys tez nie potrafiłem oderwac od ziemi czegoś z czym inni jezdzili
praca z cięzarami na granicy udzwigu lub cięższymi jest bardzo wymagająca, dołowanie 5, 6 lub 7 tonowych studni lub innych gabarytów na znaczne głębokości to ryzykowne zajęcie, jak sie ustawić jak zapiąć zawiesia jak dołować co zrobic kiedy nie mozna oderwać czegoś z ziemi lub jak rozładowywac gabaryty żeby sie nie przewrócić albo nie zniszczyc czegoś, jak pisze kolega GOGO jest wiele knifów, brakuje na forum takiego tematu, wielu świeżych operatorów prosi o praktyke a temat JAK WYKONAC DANĄ PRACE jest pomijany jak moja podwyżka
, wielu kolegów ma na pewno rozległą wiedze na ten temat chetnie bym sie czegos nowego dowiedział, mam nadzieje ze kolega autor tematu mnie nie zjedzie za pisanie nie na temat, wracajac do żółwia u mnie w koparce to tylko zmiana predkosci jazdy, żółw wolno zająć dwa biegi wolno i szybko a do dodania sobie mocy mam taki przycisk który po wcisnieciu daje extra moc przez 9 sekund (sprawdzone super sprawa) radze poczytac sobie dtr połowy rzeczy nie wiedziałem zanim nie przeczytałem książki, kolego poczytaj i na poligon (czyli budowę
)