Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

Mam pytanie w którym roku firma przeszła z silników perkinsa na swoje JCB? Które z nich są lepsze? Pozdrawiam.

W 2005 wychodziły obie wersje.Od 2006 już tylko JCB, a który lepszy to nie wiem bo nie miałem styczności z JCB. Ja bym stawiał na Perkinsa mimo braku świec żarowych co mnie strasznie wkurza

Pracowałem kiedys na komatsu pc210 z silnikiem perkinsa nie działało grzanie swiec a i tak odpalał bez problemu w kazdych warunkach

Ok, tylko że instalacja 24 V robi swoje

Mam w jednej ładowarce starego perkinsa wolnossacego a w nowej jest JCB 130KM no i zdarza się że zgaśnie 130 kucy ale to jak się zawcześnie puści gaz przy nabieraniu że obroty spadną poniżej ileś to amen. W starej jest hydrostat wysłużony to też inaczej. No koszty inne bo tu 2 filtry za prawie chyba 300zł w JCB a tam jeden za kilkanaście. Oleju w CR też o raz więcej

siekla1 napisał(a):Ok, tylko że instalacja 24 V robi swoje

BEZ ZNACZENIA, rozrusznik 24V ma teoretycznie takie same obroty i moc jak 12V
przyczyną utrudnionego odpalania nie jest niesprawne podgrzewanie tylko lichy układ paliwowy, niskie ciśnienie wtrysku, złe rozpylanie, w ostateczności kompresja lub układ elektryczny w tym rozrusznik a zwłaszcza przewody wysokiego natężenia
silniki Perkinsa po 2003 roku mają świece żarowe w głowicy
silniki CR maja takie ciśnienie wtrysku że podgrzewanie bywa często zbędne
w większości nowych silników są montowane tylko grzałki powietrza...

stare Perkinsy miały swoje prywatne, osobiste widzimisię, jedne paliły bez żadnego wspomagania nawet przy -20, inne przy +10 potrzebowały kilkuminutowego grzania płomieniówką... takie same maszyny i silniki, roczniki i warunki - zupełnie inna reakcja na temperaturę otoczenia

Wydaje mi się, że w JCB Perkinsy nawet po 2003 roku nie miały świec żarowych, tylko płomieniówki.W Perkinsach po 2004 roku z elektryczną pompką paliwową montowano mocniejsze rozruszniki mimo mniejszych rozmiarów(słoweńskie Iskry) co pozwalało na łatwiejszy rozruch niż w starszych maszynach.
Z tego co się orientuję to Cat: wersja C i D miała w Perkinsach świece żarowe, więc zastanawiające jest to dlaczego JCB poszła inną drogą.
Co do tego ,że Perkinsy mają swoje humory to przyznam rację
Zawsze myślałem, że rozruszniki na 24V są mocniejsze

maszyny CAT 400 C i D do 2003 (D1) miały tylko płomieniówki, dopiero Perkins 1104 po 2003 (D2, E) miał palcowe świece żarowe w każdym cylindrze...

A remontował ktoś już silnik JCB 444?
Może wypowiedziałby się w temacie ktoś kto miał styczność z obydwoma silnikami- z tego co mi wiadomo jest parę osób takich na forum, niekoniecznie remontu ale innych parametrów:spalanie, odpalanie, kultura pracy itd.

siekla1 napisał(a):Wydaje mi się, że w JCB Perkinsy nawet po 2003 roku nie miały świec żarowych

RG miały.

siekla1 napisał(a):Może wypowiedziałby się w temacie ktoś kto miał styczność z obydwoma silnikami- z tego co mi wiadomo jest parę osób takich na forum, niekoniecznie remontu ale innych parametrów:spalanie, odpalanie, kultura pracy itd.

Silnik jak silnik porównując z RG prawie to samo, nie czuje różnicy znacząco.

Dieselmax zimą pali ładnie (bynajmniej mój)
Kultura pracy tego silnika to wydaje mi się podobna jak przy perkinsie, dużo bardziej podoba mi się odgłos silników w maszynach case czy komatsu.
Spalanie w wersji 100 konnej wydaje mi się wieksze na niekorzyść silnika jcb.
Cześci do silnika jcb chyba tylko oryginalne a do perkinsa jest duzy wybór (czyt. taniej)
Mechanika łatwiej znaleźć do perkinsa, silniki jcb maja napęd pompy wtryskowej na kole zamachowym czyli trudniejszy i kosztowniejszy serwis. Perkins RG posiada zawodną elektryczna pompke paliwa ale to taki mały minusik.

Jarewa napisał(a):

siekla1 napisał(a):Wydaje mi się, że w JCB Perkinsy nawet po 2003 roku nie miały świec żarowych

RG miały.

Mój nie ma, zrobili mnie w konia?

do Perkinsa RG zakładasz oryginalną pompkę Perkins z innej aplikacji za 700 pln z zabudowanym wkładem filtrującym albo jak chcesz koniecznie mieć oryginalny filtr to przepływową BOSCH za 400...

to co miał? który rok?

2005 - ostatni z Perkinsów(RG) przed Dieselmax, ma zwykłą płomienówkę tak jak ten starszy z 2000 r(AK).
Różnica to tylko ta elektryczna pompka z filtrem paliwa i pompa Delphi.No i o połowę mniejszy i mocniejszy rozrusznik.

siekla1 napisał(a):Mój nie ma, zrobili mnie w konia?

Może źle się patrzysz? bo ich nie widać z zewnątrz ani kontrolki nie ma. Jedynie co można zauważyć to gruby kabelek idący pod pokrywę zaworów i przekaźnik okrągły pod zbiorniczkiem płynu chłodzącego.

Chyba że dlatego że u mnie z 04r RG był na rynek angielski może dlatego ma. Ale według katalogu części to wszystkie miały i te o klasę niej też

A który silnik z perkinsów polecacie, który lepszy, mniej zawodny? co oznaczają te RG, AK? Bo mam dylemat co do wyboru kop-ład bardziej zależy mi na prostocie (mniejszej ilości elektroniki) niezawodności niz roczniku.

w silnikach Perkinsa stosowanych w koparko-ładowarkach z pompą STANADYNE lub DELPHI LUCAS jedyną elektroniką jest regulator alternatora
dopiero silniki o mocy ponad 110 KM z pompą BOSCH VP lub zasilaniem CR maja moduły sterowania (silniki 1104/1204)
zasada jest prosta im starszy silnik tym mniej skomplikowany, tylko że Perkins praktycznie do 2003 roku nie ma żadnych zasadniczych zmian (mówimy o silnikach 4.236/1004)

Pracuje na 3cx z silnikiem perkinsa z 97r i od remontu pompy nie moge na niego narzekac fakt nie ma swiec zarowych ale za to ma swiece plomieniowa i jak dla mnie wystarcza podgrzac powietrze zakrecic rozrusznikiem i ma palic a jak sie dba o silnik to chyba każdy wytrzyma

Jarewa napisał(a):

siekla1 napisał(a):Mój nie ma, zrobili mnie w konia?

Może źle się patrzysz? bo ich nie widać z zewnątrz ani kontrolki nie ma. Jedynie co można zauważyć to gruby kabelek idący pod pokrywę zaworów i przekaźnik okrągły pod zbiorniczkiem płynu chłodzącego.

Chyba że dlatego że u mnie z 04r RG był na rynek angielski może dlatego ma. Ale według katalogu części to wszystkie miały i te o klasę niej też

Jarewa muszę przyznać Ci rację.Rzeczywiście nie ma tam płomieniówki a idzie kabel pod pokrywę zaworów i jest okrągły przekaźnik.Tyle się nakopałem przy starszym Perkinsie, że pewne schematy utrwaliy mi się tak mocno.Tak to jest jak się kupi kopaczkę z rozwaonym silnikiem.Przy tym RG poza spawaniem tlumika nic nie kopałem i dlatego też ubzdurałem sobie to z tymi świecami Dopiero dzisiaj po 4,5 roku użytkowania padła mi pompka paliwa i podczas grzebania przy niej obejrzałem dokładnie ten slinik.