Szpadlem-taniej pogubiłeś się w tej dyskusji.
Mimo wielu wątków jakie się tu przewijają ( różnych przykładów ) zapewniam ,że nie .
Tylko że ten droższy chleb ma wartość dodaną w stosunku do drugiego, a dla Edzia który ma do wykonania bardzo proste zlecenie droższy koparkowy tej wartości nie ma.
Zauważasz, iż ową wartość DODANĄ -niejako stworzyłem i dodałem Ja .
Nie istniała ona absolutnie w zamyśle osoby rzucającej ten przykład . Skąd zatem pewność ,że jakiś magik nie zrobi tak z dołkiem ?
Ja gówno wiem o chlebie a jednak mi się jakoś udało uzmysłowić wartość dodaną i poddać pod zastanowienie jej wpływ na wyższą cenę .
Co do Twojej nauki marketingu. Może sam zacznij się uczyć.
Była to najlepsza inwestycja w moim życiu, najpierw wymagało przyjęcia do wiadomości to co próbujesz jeszcze twierdzić, że ma miejsce i przyznaję jestem ciągle otwarty na wiedze w tej dziedzinie .
Masz dwie wody jedna za 0,59 zł druga za 1,80zł, większość ludzi weźmie tańszą.
Ale gdy masz obok siebie trzy wody, czyli 1- za 0,59zł, 2-za 1,80zł i 3-za 3,20 to rozum człowieka działa tak, że dużo więcej osób wybierze tą za 1,80 zł niż jak ma tylko dwie do wyboru.
A zarobiony w UK seba i megabogaty Stanisław weźmą tą za 3,20 niech każdy widzi, mimo że będą to zwykłe szczyny.
Jakieś dowody na poparcie teorii , po za widzimisię, iż tak faktycznie jest ?
Ja akurat mogę ci przedstawić dane statystyki sprzedażowej, bez problemu są dostępne dla użytkowników GOOGLE .
Smutna prawda jest najczęściej taka, iż to co osobiście uważamy za pewnik jest niestety naszą teorią nie mającą odrobiny poparcia w praktyce .
Dowodem tego są przykładowe wody w różnych cenach stojące obok siebie i sprzedające się wszystkie . Ktoś kto nie rozumie mechanizmu umożliwiającego taką egzystencję nie zrozumie nigdy jak można sprawić by jego własne produkty, usługi mogły się sprzedawać nie będąc najtańsze a stojąc w bezpośredniej konfrontacji z tańszymi .
Proponuję zmienić tok rozmowy z tego czy się da , lub udowadniania sobie, że się da, lub nie da na to jakie sposoby mogą sprawić iż niemożliwe stanie się możliwe .
A jeśli chleb za 2zł jest pieczony pół godziny zanim go kupisz i ten za 1.5zł też jest pieczony pół godziny przed zakupem, to w jaki sposób udowodnić że ten droższy jest lepszy???
Sam wskazałem taką możliwość ( np o godzinie 6:30 produkty będą sobie równe względem świeżości )
Tu wkracza nie tyle ,, udowadnianie wyższości bochenka A nad bochenkiem B ale zbudowanie w świadomości odbiorcy, odbioru producenta bochenka B jako dostawcę lepszego jakościowo produktu wartego więcej .
Jesli chcesz coś innym podpowiedzieć to podaj przykłady z Twojej pracy z klientem.
Sprecyzuj co dokładnie powinny zawierać takie przykłady - twoim zdaniem.
Bo rozpisywać się na temat co sprawia ,iż za dołek za który większość weźmie 150 ja skasuję 250 albo i 300 na chwilę obecną to odpowiedź istnieje tylko w dwóch wariantach :
1- TO NIEMOŻLIWE
2- TO CUD
Zdrówka wszystkim życzę